Bukmacherzy chcą zmian

Bukmacherzy
Bartosz 02/02/2014

Ostatnia aktualizacja: 16 kwietnia 2020

Szara strefa kwitnie. Obroty nielegalnych operatorów sięgają 5 mld zł rocznie. Konieczne są zmiany przepisów – twierdzą przedstawiciele branży. W Polsce obowiązuje jeden z najwyższych w Europie podatków od zakładów bukmacherskich: wynosi 12 proc. od uzyskiwanego obrotu. Dla porównania, np. w Rumunii i na Chorwacji jest to 5 proc. od obrotu, a w Wielkiej Brytanii 15 proc. – ale od dochodu.

– Obowiązująca obecnie w Polsce formuła podatku liczonego od obrotu uzyskanego przez bukmachera powoduje, że jest to jedyny rodzaj działalności wymieniony w ustawowym katalogu gier hazardowych, który obciążony jest podatkiem od gier nawet w sytuacji przegranej podmiotu oferującego zakłady – podkreśla firma STS. Stowarzyszenie Pracodawców i Pracowników Firm Bukmacherskich twierdzi, że wypracowało rozwiązania, które po wprowadzeniu pozwoliłyby na czerpanie zysków przez związki sportowe oraz budżet państwa od wszystkich zakładów bukmacherskich. Jednym z postulatów jest zastąpienie 12-proc. podatku od obrotu, 25-proc. podatkiem od dochodu (przy jednoczesnym przeznaczenie 30 proc. z otrzymanej kwoty na wspieranie polskiego sportu). Branża podkreśla, że proponowana stawka podatkowa byłaby nadal znacznie powyżej przeciętnego poziomu obowiązującego w UE.

Czytaj całość na: ekonomia.rp.pl

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

E-PLAY.PL