Ostatnia aktualizacja: 28 kwietnia 2024
Caesars Entertainment (NASDAQ:CZR) poinformowała w środę, że zamierza zaoferować w ofercie prywatnej niepodporządkowane zabezpieczone obligacje o wartości 1,5 miliarda dolarów. Dodatkowo gigant z branży hotelarsko-kasynowej planuje nowy kredyt terminowy o wartości 2 miliardów dolarów.
Obligacje z terminem wykupu w 2032 r. zostaną zaoferowane kwalifikującym się nabywcom instytucjonalnym.
Spółka spodziewa się zawrzeć aneks do umowy kredytowej CEI jednocześnie z emisją obligacji, którego celem będzie między innymi udostępnienie nowego zabezpieczonego kredytu terminowego o wartości ok. 2 miliardów dolarów.
Wpływy netto zostaną przeznaczone na przetarg, umorzenie, odkup, umorzenie lub zaspokojenie i spłatę wszelkich niepodporządkowanych zabezpieczonych obligacji spółki o oprocentowaniu 6,250%, o terminie zapadalności w 2025 roku. Zostaną one również wykorzystane na opłacenie opłat i wydatków związanych z powyższymi transakcjami oraz do ogólnych celów korporacyjnych.
Obligacje będą dostępne dla kwalifikujących się nabywców instytucjonalnych w ramach oferty prywatnej zgodnie z Zasadą 144A Ustawy o papierach wartościowych z 1933 r. Powyższa kwota obligacji, określana przez spółkę jako uprzywilejowane obligacje zabezpieczone, ma zostać wykupiona w 2032 r. Według Caesarsa obligacje będą gwarantowane przez krajowe spółki zależne, pod warunkiem uzyskania odpowiednich zezwoleń organów regulacyjnych.
Oprócz zaoferowania obligacji o wartości 1,5 miliarda dolarów firma potwierdziła plany zabezpieczenia nowego zabezpieczonego kredytu terminowego o wartości 2 miliardów dolarów, opisanego jako „Pożyczka nowoterminowa B-1”. Zostanie to osiągnięte poprzez zmianę istniejącej Umowy Kredytowej ISE. Mimo to Caesars wyjaśnił, że zamknięcie „Nowoterminowej pożyczki B-1 w ramach Umowy Kredytowej ISE nie jest warunkiem zamknięcia sprzedaży Obligacji”.
Wstępne wyniki za IV kwartał 2023 roku
Najnowszy komunikat następuje po publikacji wstępnych wyników spółki za czwarty kwartał 2023 roku
Na początku miesiąca spółka ujawniła szczegóły dotyczące oczekiwanych wyników w czwartym kwartale 2023 roku, podkreślając, że prognozy EBITDA i sprzedaży analityków mogą odbiegać od rzeczywistych wyników.
Caesars oszacował, że przychody spółki w czwartym kwartale 2023 r. mają wynieść od 2,815 do 2,835 miliarda dolarów, czyli niewiele poniżej przewidywań z Wall Street wynoszących 2,89 miliarda dolarów. Oczekuje się, że EBITDA za ten okres wyniesie od 920 mln USD do 940 mln USD, zgodnie z prognozami analityków na 957 mln USD.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."