Ostatnia aktualizacja: 22 kwietnia 2024
Dane opublikowane przez Brytyjską Komisję ds. Hazardu pokazują, że spadek odnotowany w lipcu w większości regulowanych branż hazardowych trwał do następnego miesiąca. Najnowsze dane, które obejmują liczby z 80 proc. rynku, pokazują spadek dochodów z hazardu brutto i udziału klientów w sierpniu.
Dochody z zakładów sportowych spadły o 21,4 procent miesiąc do miesiąca do 164,4 mln funtów, czego można było oczekiwać ze względu na krótką przerwę w letnim futbolu w Europie, ale spadek utrzymywał się w prawie wszystkich innych branżach, ponieważ środki blokujące zostały złagodzone w Wielkiej Brytanii.
Tylko automaty odnotowały marginalny miesięczny wzrost przychodów, o 0,8 procent do 164,1 mln funtów. Gry kasynowe wygenerowały 59,5 miliona funtów, spadek o 9,9 procent, a poker wygenerował 8,3 miliona funtów, o 7,5 procent w lipcu i o 58,4 procent w porównaniu z kwietniem, kiedy to wertykalny wzrost odnotował krótkotrwały wzrost w szczytowym momencie blokady.
Zakłady na sporty wirtualne również straciły grunt pod nogami, które powstały u szczytu blokady Wielkiej Brytanii. Wygenerował 6,7 mln funtów, co oznacza spadek o 16,1 proc. Miesiąc do miesiąca i spadek o 47,9 proc. Od kwietnia.
Zakłady na e-sporty wygenerowały 1,8 miliona funtów, co oznacza spadek o 29,5 procent miesiąc do miesiąca. Spadek w sektorach jest zgodny z trendem, który rozpoczął się w lipcu.
W sierpniu liczba aktywnych graczy również spadła w branżach online. Liczba klientów oferujących zakłady online spadła o 9,7 procent do 3,8 miliona, podczas gdy liczba aktywnych graczy na automatach spadła o 2,1 procent do 2,4 miliona.
W sektorze stacjonarnym przychody z automatów do gier spadły o 2,1 procent w ujęciu miesięcznym, przynosząc 79,9 mln GBP – więcej niż stacjonarne zakłady sportowe.
Tylko zakłady pozagiełdowe wzrosły o 13,9 procent. Przychody z samoobsługowych terminali bukmacherskich spadły o 29,3 procent do 16,4 mln GBP.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."