Ostatnia aktualizacja: 8 maja 2018
Pewien Kanadyjczyk może już spokojnie mówić, że najszczęśliwszy dzień w jego życiu ma już za sobą. W wyjątkowy dzień wygrał 2 miliony dolarów kanadyjskich.
Ping Kuen Shum trafił „szóstkę” w kanadyjskim odpowiedniku totolotka. Tym samym wygrał dwa miliony kanadyjskich dolarów, czyli 5 559 304 zł. British Columbia Lottery Corporation potwierdziła wygraną, tłumacząc, że szanse na trafienie wszystkich liczb w zakładach to 1 do 13 983 816.
Organizator loterii nie ujawnił czym dotąd zajmował się niebywały szczęściarz. Poinformowano jedynie, że o wygranej dowiedział się w swoje urodziny, w przeddzień jego przejścia na emeryturę. To jednak nie koniec szczęśliwych zbiegów okoliczności – kanadyjskie prawo skarbowe jasno mówi że, jeśli obywatel tego kraju wygra na loterii, nie musi tego zgłaszać ani płacić podatku od tych pieniędzy.
Szczęściarz na razie uczcił zwycięstwo obiadem z najbliższymi. Jak sam zapowiedział, teraz planuje wycieczkę do Chin.
Źródło: edition.cnn.com
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."