Ostatnia aktualizacja: 22 kwietnia 2024
Maarten Haijer, sekretarz generalny Europejskiego Stowarzyszenia Gier i Zakładów (EGBA), wezwał UE do harmonizacji przepisów dotyczących hazardu we wszystkich państwach członkowskich. Zaproponował również więcej regulacji, aby skuteczniej zarządzać transgranicznymi platformami internetowymi.
Haijer przedstawił swoje propozycje w artykule dla politycznego portalu informacyjnego, politico.eu. Powiedział, że decydenci UE potrzebują transgranicznych ram regulacyjnych, które obejmowałyby ochronę konsumentów, zabezpieczenia i standardy na platformach hazardowych online. Około 12 milionów graczy online w UE doświadczało złej obsługi z powodu niespójnej polityki krajowej.
Sekretarz generalny powiedział:
Według badań przeprowadzonych przez City University London w 2018 r. tylko Dania w pełni wdrożyła wytyczne dotyczące hazardu opracowane przez Komisję Europejską. Wytyczne zostały opracowane w 2014 r. i miały zostać poddane przeglądowi w 2017 r. Przegląd jednak nie nastąpił.
Haijer powiedział, że poważnym problemem jest to, że tylko 14 krajów UE zapewniło graczom możliwość samowykluczenia. Zauważył, że rejestry samowykluczenia są wyłącznie krajowe, umożliwiając hazardzistom problemowym grę na platformie z innego kraju.
Dodał, że UE ma także tylko 13 krajów członkowskich, które „wymagają zakazu uprawiania hazardu przez osoby niepełnoletnie przez reklamę hazardu” – i jest to proste i zdrowe rozwiązanie zdroworozsądkowe.
Kolejnym problemem, powiedział, jest to, że „tylko połowa państw członkowskich pozwala na wykorzystanie identyfikacji elektronicznej lub publicznych baz danych do weryfikacji tożsamości graczy, zwiększając ryzyko oszustw i nieletnich znajdujących sposoby uprawiania hazardu online”.
Potrzeba więcej regulacji
Haijer powiedział:
Sekretarz generalny EGBA zwrócił również uwagę, że Europejski Trybunał Sprawiedliwości zaprzestał egzekwowania przepisów UE dotyczących przepisów dotyczących gier hazardowych w 2017 r. ETS orzekł, że to właśnie rządy krajowe są odpowiedzialne za określanie standardów i polityki.
Dodał: „Jest rok 2019: jeśli UE naprawdę poważnie myśli o tym, aby jednolity rynek cyfrowy działał na korzyść swoich konsumentów, nie ma powodu, dla którego gracze internetowi mieszkający w jednym państwie członkowskim powinni być mniej chronieni niż ci, którzy żyją w innym. Czas działać.
Co proponuje EGBA?
EGBA opublikowało swój Manifest – unijne ramy hazardu online 2.0 w grudniu 2018 r. Dokument ten został przedstawiony Komisji Europejskiej do rozważenia. W lutym Haijer wypowiedział się także na temat wykorzystania sztucznej inteligencji (AI) jako narzędzia pomagającego chronić hazardzistów w UE.
AI jest obecnie przedmiotem zainteresowania Komisji Europejskiej w zakresie określania polityki w zakresie badań i inwestycji w przyszłości.
Haijer wierzy, że sztuczną inteligencję można wykorzystać w branży hazardowej, aby pomóc w weryfikacji tożsamości, ochronie graczy i zapobieganiu oszustwom. Naukowcy zajmujący się danymi mogliby również wykorzystać go do stworzenia lepszych modeli zachowań predykcyjnych, aby wcześniej wykryć problemowych hazardzistów.
Dane są już gromadzone „ze względu na zgodność z przepisami i ze względów prawnych”, zauważył Haijer, ale mogą „zidentyfikować potencjalne problemy związane z hazardem, zanim się pojawią – i umożliwić klientowi ochronę i terminową interwencję”.
Haijer stwierdził jednoznacznie:
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."