Ostatnia aktualizacja: 15 stycznia 2024
Estońskie Ministerstwo Gospodarki i Komunikacji pracuje nad projektem ustawy zmieniającej przepisy regulujące działalność influencerów w mediach społecznościowych, w szczególności tych, którzy reklamują alkohol, gry hazardowe oraz inne produkty i usługi, które podlegają minimalnej granicy wiekowej lub mają charakter ogólnospołeczny.
Obecna ustawa o reklamie została przyjęta w 2008 r., a to oznacza że powstała w momencie gdy jeszcze korzystanie z platform mediów społecznościowych nie było powszechne, gdyż nie były one tak wszechobecne jak w dzisiejszym świecie.
Merike Koppel, dyrektor ds. otoczenia biznesowego w Ministerstwie Spraw Gospodarczych i Komunikacji, powiedziała:
„Chcemy, aby prawo było jaśniejsze, łatwiejsze do zrozumienia i bardziej aktualne aby odzwierciedlić te zmiany”.
Dodała, że istniejące ustawodawstwo jest również w większym stopniu ukierunkowane na media, niż jest to właściwe w dzisiejszym świecie.
„Regulacje dotyczące starych kanałów nie są właściwe w kontekście mediów społecznościowych. Naszym zdaniem bardziej przyszłościowe jest regulowanie treści w sposób neutralny”.
Koppel stwierdziła, że wymagane jest również jaśniejsze określenie terminów i wprowadzenie pomijanych obszarów, takich jak rosnąca liczba „influencerów” w mediach społecznościowych.
„Na przykład influencerzy byli zjawiskiem nieznanym, gdy powstawały obecne przepisy, ale jednocześnie w naszym dzisiejszym świecie mogą to być bardzo znane osoby, a ich działania również faktycznie wpływają na pewne rzeczy. W rezultacie pojawiło się wiele pytań, na które sami influencerzy [mogą odpowiedzieć], ale władze nadzorcze chcą solidnej podstawy, jak rozumieć, regulować i oceniać te wpływowe osoby” – kontynuowała Koppel.
Nowy rząd, nowe podatki
W zeszłym roku w Estonii odbyły się wybory parlamentarne, w wyniku których wiodąca Partia Reform utworzyła koalicję z Socjaldemokratami i Partią Eesti 200 w wyniku wyścigu wyborczego do Riigikogu. Kaja Kallas kontynuowała pełnienie obowiązków premiera kraju.
Od inauguracji nowy rząd koalicyjny przyglądał się zmianom w krajowych przepisach dotyczących hazardu, najpierw badając różne możliwości ograniczenia reklam hazardu, a rozmowy na temat potencjalnego całkowitego zakazu rozpoczęły się w kwietniu ubiegłego roku.
Wkrótce potem, w maju, estońskie Ministerstwo Finansów przygotowało projekt wniosku zalecającego rządowi podniesienie podatku od gier hazardowych w oparciu o „znaczny wzrost przychodów z Internetu” w latach 2020–2022.
W ramach nowej „ustawy podatkowej” rządu koalicyjnego Estonia podniesie podatki od gier hazardowych i loterii oferowanych w Internecie z 5 do 6 % dochodu w 2024 r. Ustawa podatkowa proponuje ponadto, aby rząd dokonał przeglądu podniesienia podatków od gier hazardowych do 7 % do 2026 roku.
Jedną ze zmian, która została już wprowadzona, jest znaczne podniesienie maksymalnych kar finansowych za naruszenia ustawy o reklamie, stwierdziła Merike Koppel. Od listopada pułap wynosi 400 000 euro w przypadku osób prawnych w porównaniu z wcześniejszymi 50 000 euro.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."