Trzy automaty służące do prowadzenia nielegalnych gier hazardowych zabezpieczyli wczoraj policjanci wspólnie z funkcjonariuszami Działu Kontroli Celno-Skarbowej Rynku w Lublinie. Szacowana wartość zabezpieczonych urządzeń to ponad 35 tysięcy złotych. Za nielegalne prowadzenie tego typu działalności grozi kara grzywny oraz do 3 lat pozbawienia wolności.
Operacyjni z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą KMP w Lublinie wspólnie z funkcjonariuszami Działu Kontroli Celno-Skarbowej Rynku w Lublinie weszli do jednego z lokali w dzielnicy Tatary. Z ustaleń wynikało, że prowadzone są tam gry hazardowe bez wymaganej koncesji lub zezwolenia.
Podczas przeszukania funkcjonariusze zabezpieczyli 3 automaty służące do prowadzenia gier hazardowych bez wymaganego zezwolenia. Szacowana wartość zabezpieczonych urządzeń to ponad 35 tysięcy złotych. Teraz funkcjonariusze sprawdzą kto jest odpowiedzialny za zorganizowanie nielegalnych gier.
Zgodnie z ustawą o grach hazardowych automaty do gier mogą być udostępniane wyłącznie w kasynach, na których prowadzenie wymagana jest koncesja. Za nielegalne prowadzenie tego typu działalności grozi kara grzywny oraz do 3 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Komenda Miejska Policji w Lublinie
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."