Wrześniowe działania funkcjonariuszy Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Celno-Skarbowego (WMUCS) w Olsztynie zakończyły się ujawnieniem 6 nielegalnych automatów w Kętrzynie i Elblągu.
Aby wejść do lokalu w Kętrzynie mundurowi z Działu Realizacji w Ełku musieli użyć środków przymusu bezpośredniego. Ponieważ nikt z wewnątrz nie reagował na polecenie otwarcia drzwi i wpuszczenia kontrolujących do środka, funkcjonariusze wyważyli drzwi.
Na miejscu zastali pracownicę obsługi. Opiekunka lokalu odmówiła dobrowolnego wydania przedmiotów wyszczególnionych w postanowieniu prokuratora, dlatego zaistniała konieczność przeszukania kobiety i lokalu.
W toku czynności mundurowi przeprowadzili eksperyment procesowy z udziałem technika kryminalistyki.
W związku z potwierdzeniem nielegalnego charakteru urządzeń, funkcjonariusze zajęli 3 automaty, które zostały przetransportowane do magazynu WMUCS w Olsztynie. Zabezpieczyli również gotówkę w kwocie 2,5 tys. zł, 2 telefony komórkowe, rejestrator wideo oraz klucze.
Z kolei funkcjonariusze z Elbląga zajęli 3 nielegalne automaty w kontenerze usytuowanym przy jednej ze stacji paliw w okolicy Elbląga. W środku mundurowi zastali dwóch graczy oraz opiekuna lokalu. Wszystkich przesłuchano w charakterze podejrzanych i przedstawiono zarzuty dopuszczenia się przestępstwa skarbowego. Oprócz zajęcia nielegalnych urządzeń funkcjonariusze zlikwidowali punkt, usuwając kontener.
Za urządzanie gier hazardowych wbrew przepisom ustawy, warunkom koncesji lub zezwolenia grozi kara grzywny, kara pozbawienia wolności do 3 lat, albo obie kary łącznie. Dodatkowo urządzającym nielegalne gry grozi kara pieniężna w wysokości 100 tys. zł od każdego automatu.
W zakresie zwalczania nielegalnego hazardu KAS prowadzi również działania edukacyjne i informacyjne. O zagrożeniach związanych z nielegalnym hazardem funkcjonariusze i pracownicy KAS opowiadają uczniom szkół podstawowych i średnich w ramach akcji „Hazard? Nie daj się wciągnąć!”.
Źródło: expresselblag.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."