Ostatnia aktualizacja: 20 lipca 2017
Zaledwie miesiąc pozostał na odebranie nagrody w wysokości 350 tysięcy dolarów. 16 sierpnia 2016 roku wylosowane zostały następujące liczby: 7-11-24-25-26 i to właśnie one znalazły się na kuponie Illinois Lottery nabytym w sklepie A & B Convenience przy 100 W. Randolph St w chicagowskiej dzielnicy Loop.
Posiadacz kuponu ma dokładnie rok na odebranie nagrody. Warto więc sprawdzić swoje portfele, schowki w samochodach i inne skrytki bo być może znajduje się tam mała fortuna. Z kolei w sklepie w St. Charles zakupiony został los Lucky Day Lotto, na którym znalazły się wytypowane liczby podczas piątkowego losowania.
Przedstawiciel loterii stanowej przypomina, że zwycięski kupon należy podpisać i zgłosić się z nim po odbiór nagrody w jednym z centrów Illinois Lottery, które znajdują się w Chicago, Des Plaines, Springfield, Rockford i Fairview Heights. Dodajmy, że zgodnie z prawem loterii stanowej nagrody, które nie zostaną odebrane przeznaczone są na fundusz edukacyjny lub fundusz inwestycyjny.
A tym którzy marzą o milionach przypominamy, że podczas środowego losowania w Powerball do wygrania jest 187 milionów dolarów.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."