Ostatnia aktualizacja: 22 kwietnia 2024
Kiedy Greg w końcu przestał uprawiać hazard pod koniec 2018 roku, był w tragicznej sytuacji finansowej. Podczas dziewięciomiesięcznego zamieszania związanego z bukmacherami stracił prawie 15 000 USD, oprócz dwóch niespłaconych pożyczek na łączną kwotę ponad 70 000 USD i kredytu hipotecznego w wysokości ponad 150 000 USD w swoim małym domu w Wielkiej Brytanii.
Teraz chce wiedzieć, czy jego ulubiona aplikacja hazardowa, Sky Bet, znała jego problem i nadal próbowała go wciągnąć do hazardu.
Zapisy pokazują, że Skybet zawierał zestaw informacji o Gregu. Jednym z dostawców danych zatrudnionych do zbierania informacji o firmie lub użytkownikach są dane bankowe, szczegóły kredytu hipotecznego, współrzędne lokalizacji i intymne portrety jego nawyków związanych z obstawianiem automatów i meczów piłkarskich. Udało się uzyskać dostęp do tych danych.
Po tym, jak Greg przestał grać, oprogramowanie Sky Bet do profilowania danych oznaczyło go jako klienta, który „wygra”. Po zaznaczeniu, że oprogramowanie marketingowe może otwierać automaty, otrzymał wiadomość e-mail informującą o jego szansach na zarobienie ponad 40 000 $, grając na automatach. Model predykcyjny oszacował, ile by to było warte, gdyby ponownie zaczął grać: około 1500 dolarów.
Greg dowiedział się o śledzeniu za kulisami po zatrudnieniu prawnika i zastosowaniu brytyjskiego prawa o ochronie danych. Brytyjskie przepisy o ochronie danych nakładają na firmy obowiązek udostępniania danych osobowych, które przechowują, ludziom. Chciał wiedzieć, czy Skybet sprofilował go i zaatakował, nawet gdy próbował przestać grać.
Podzielił się dokumentem z New York Times pod warunkiem, że jego pełne imię i nazwisko nie zostało użyte, obawiając się, że szczegóły zagrozą jego karierze i zerwą relacje z rodziną i przyjaciółmi.
SkyBet i Flutter Entertainment odmówiły komentarza na temat rekordu na początku tego miesiąca po wysłaniu serii szczegółowych pytań dotyczących tego artykułu. Jednak po opublikowaniu artykułu, Skybet oświadczył, że nie miał dostępu do informacji finansowych, takich jak rejestry bankowe i kredyty hipoteczne zebrane i przechowywane przez firmy zewnętrzne w oświadczeniu, ani nie miał dostępu do niektórych danych śledzenia.
Firma twierdzi, że używała oprogramowania do identyfikacji problematycznego hazardu na podstawie częstotliwości gry i wpłat oraz ograniczyła możliwość uprawiania hazardu, jeśli ktoś był uważany za zagrożonego. „Gracze mogą też samodzielnie wykluczyć się”, podała firma.
„SkyBetting & Gaming bardzo poważnie traktuje odpowiedzialność za bezpieczniejszy hazard. Prowadzimy kampanie marketingowe w oparciu o preferencje i zachowania wyrażane przez klientów, ale nigdy nie próbujemy reklamować się nikomu, kto może być zagrożony hazardem”. – to oficjalne stanowisko firmy SkyBet
Wielka Brytania jest liderem w zakładach online. Rynek aplikacji hazardowych w Wielkiej Brytanii w 2020 r. łącznie 7,3 miliarda dolarów.
Według branżowej grupy badawczej Global Betting and Gaming Consultants, Japonia, kolejny co do wielkości rynek, prawie się podwoi. W tym tygodniu cztery z pięciu najpopularniejszych bezpłatnych aplikacji sportowych w sklepie App Store w Wielkiej Brytanii dotyczą hazardu. Obie firmy są właścicielami i sponsorami drużyn piłkarskich oraz dominują w reklamach podczas transmitowanych w telewizji wydarzeń sportowych.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."