Ostatnia aktualizacja: 24 kwietnia 2024
Policjanci z bielańskiej komendy wraz z funkcjonariuszami Urzędu Celnego w Warszawie przeprowadzili wspólne działania, których celem jest zwalczanie przestępczości nielegalnego hazardu. Efektem akcji było skontrolowanie 1 punktu z automatami do gry i zabezpieczenie 7 automatów do gier losowych.
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją bielańskiej komendy oraz celnicy, wobec zapowiadanej walki z nielegalnym hazardem, przeprowadzili wspólne działania, tym razem na terenie Bielan. W trakcie prowadzonych czynności skontrolowano salon gier odnośnie posiadanych zezwoleń na prowadzenie działalności w zakresie gier o niskich wygranych.
W trakcie kontroli celnicy sprawdzali pochodzenie i legalność automatów oraz zezwolenia. Skontrolowano 1 punkt na terenie Bielan i w efekcie kontroli zabezpieczono 7 automatów do gier do dalszego postępowania, które prowadzi Urząd Celny w Warszawie. Zabezpieczono również pieniądze w kwocie prawie 16 000 złotych.
Właściciel automatów może teraz ponieść konsekwencje za złamanie przepisów Kodeksu Karnego-Skarbowego, którego art. 107§ 1 stanowi kto wbrew przepisom ustawy lub warunkom zezwolenia urządza lub prowadzi grę losową, grę na automacie, grę na automacie o niskich wygranych lub zakład wzajemny, podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych albo karze pozbawienia wolności do lat 3, albo obu tym karom łącznie.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."