Ostatnia aktualizacja: 17 kwietnia 2020
Hazard to forma rozrywki niezwykle popularna na całym świecie od wielu lat. W 1920 roku na Pomorzu powstało pierwsze polskie Kasyno. Od tamtej pory branża dynamicznie się rozwija. Dzisiaj działa w ścisłych ramach prawnych i wciąż przyciąga rzesze graczy.
W 2005 roku w Polsce kasyna prowadziło 5 firm, zakłady wzajemne 8, a salony gier na automatach 13. Po aferze hazardowej regulacje prawne postawiły całą branżę w nowym świetle. W rezultacie wielu organizatorów gier przeniosło się poza granice Polski i kontynuuje świadczenie usług przez internet. Nie zmienia to faktu, że stacjonarne punkty licznie odwiedzają turyści, biznesmeni, a także ludzie, którzy chcą poczuć zapach ryzyka lub po prostu na moment oderwać się od codziennych problemów.
Niektóre kasyna pełnią funkcje lokali towarzyskich. Motyw ten przewijał się wielokrotnie w filmach, a nawet był inspiracją do tworzenia nowych produkcji. Hazard jest także biznesem niskiego ryzyka. Wymaga jednak ogromnego wkładu początkowego. Dochody z kasyn i loterii rządy państw często wykorzystują do finansowania inwestycji publicznych. Nie są to małe pieniądze. W Ameryce roczny obrót kasyn zdecydowanie przekracza 60 miliardów dolarów, a drugim miejscem na świecie w tej hierarchii jest Europa.
Czytaj całość na: globmedium.com
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."