Ostatnia aktualizacja: 28 kwietnia 2024
W niedzielę rano do pomieszczenia z maszynami do gier o niskich wygranych w miejscowości Białka k/Makowa Podhalańskiego wszedł zamaskowany mężczyzna, który w ręku trzymał imitację kija bejsbolowego i zażądał od przebywającego tam mężczyzny pieniędzy.
Od razu też natarł na niego uderzając kijem. Ochroniarz nie poddawał się tak łatwo i skutecznie odpierał atak, jednak w trakcie tego potknął się i uderzył głową w krzesło. Napastnik rzucił się na biurko i z szuflady wyszarpał kasetkę na pieniądze (która była pusta), po czym porzucił kij i uciekł. Ochroniarz powiadomił policjantów, którzy zabezpieczyli miejsce, wykonali oględziny oraz użyli psa tropiącego. Z zapisu monitoringu policjanci sporządzili zdjęcia sprawcy.
W nocy z niedzieli na poniedziałek około godz. 2.00 policjanci patrolujący teren miasta Sucha Beskidzka na jednej z bocznych ulic zauważyli zaparkowany pojazd a w nim trzech mężczyzn. W trakcie legitymowania policjanci zauważyli, że jeden z nich odpowiada rysopisowi sprawcy napadu w Białce, a poza tym posiada obrażenia na rękach w postaci zasinień i otarć. Mężczyzna Przyznał się policjantom do rozboju na pracowniku salonu gier. Zachowanie osób wskazywało, że mogą być pod działaniem środków odurzających, a pies do wyszukiwania zapachu narkotyków wskazał miejsce w tunelu środkowym pojazdu, gdzie znajdował się woreczek strunowy z zawartością nieznanego proszku. W samochodzie policjanci ujawnili też łomy, maski i inne przedmioty mogące służyć do dokonywania przestępstw.
Samochód zabezpieczono do dalszych oględzin a mężczyzn zatrzymano.
W toku dalszych czynności zatrzymano kolejnego ze sprawców oraz zabezpieczono samochód, którym poruszali się w trakcie napadu. Dziś prokurator wystąpił do sądu o tymczasowy areszt dla 17-letniego rozbojarza i dwóch innych mężczyzn w wieku 18 i 26 lat, którzy wraz z nim zaplanowali napad i czekali w samochodzie niedaleko salonu gier. Sąd zastosował wobec nich 3-miesięczny areszt.
Ponadto czwarty z zatrzymanych wraz z jednym ze sprawców napadu odpowiedzą za usiłowanie włamania do innego lokalu z maszynami do gier o niskich wygranych znajdującego się w Suchej Beskidzkiej.
Policjanci cały czas ustalają, czy zatrzymani na swoim koncie mają jeszcze inne przestępstwa. Sprawa jest rozwojowa.
Źródło: KWP w Krakowie
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."