Ostatnia aktualizacja: 4 lipca 2019
10 nielegalnych automatów do gier hazardowych oraz gotówkę w wysokości ponad 9 tys. złotych zabezpieczyli podczas ostatnich działań na terenie Ropczyc funkcjonariusze KAS z rzeszowskiej delegatury Podkarpackiego Urzędu Celno – Skarbowego w Przemyślu. Od początku roku funkcjonariusze KAS zabezpieczyli na Podkarpaciu łącznie 351 nielegalnych automatów.
2 lipca br. funkcjonariusze KAS z rzeszowskiej delegatury Podkarpackiego Urzędu Celno – Skarbowego w Przemyślu przeprowadzili działania kontrolne w jednym z salonów gier na terenie Ropczyc, co do którego zachodziło podejrzenie, że są w nim urządzane nielegalne gry hazardowe.
Podczas przeszukania lokalu, funkcjonariusze ujawnili automaty i przeprowadzili eksperymenty gry, potwierdzające hazardowy charakter urządzeń znajdujących się w kontrolowanym lokalu. Do dalszego postępowania zatrzymano łącznie 10 urządzeń. Podczas przeszukania lokalu funkcjonariusze wykryli także gotówkę w wysokości 9180 zł.
Krajowa Administracja Skarbowa przypomina, że osobom odpowiedzialnym za urządzanie i prowadzenie nielegalnych gier hazardowych grozi odpowiedzialność karna: kara grzywny do 720 stawek dziennych albo kara pozbawienia wolności do lat 3, albo obie te kary łącznie (art. 107 kks).
Niezależnie od powyższego, organizatorowi nielegalnych gier, ale także właścicielowi lokalu grozi kara administracyjna – jej wysokość wynosi sto tysięcy złotych od każdego nielegalnego automatu.
Od początku 2019 r. funkcjonariusze KAS z Podkarpackiego Urzędu Celno- skarbowego w Przemyślu podczas działań kontrolnych prowadzonych w woj. podkarpackim zabezpieczyli 351 nielegalnych automatów do gier hazardowych. Dla porównania w 2018 r. funkcjonariusze PUCS zatrzymali 550 urządzeń do gier działających niezgodnie z ustawą o grach hazardowych, wszczęli 247 postępowań karnych i 850 postępowań administracyjnych, w których nałożone kary wyniosły prawie 9,5 mln złotych.
Źródło: Podkarpacki Urząd Celno-Skarbowy w Przemyślu
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."