Ostatnia aktualizacja: 14 lutego 2024
Holenderski Urząd ds. hazardu Kansspelautoriteit (Ksa) przeprowadził niedawno ogólnorynkowe badanie dotyczące bonusów typu „cashback”. Wynik tych badań jest powodem do wyjaśnienia tej definicji i mówienia o tym jako o „premii opartej na stracie”. Wszelkie formy tego typu bonusów są sprzeczne z ustawą o grach hazardowych w Holandii.
Bonus cashback jest dobrze znanym zjawiskiem w świecie kasyn online. Jest to premia oparta na stracie. W Holandii takie premie, w przypadku których później odzyskuje się część straty, są niedozwolone. Według holenderskiego regulatora przyczyniają się one do podejmowania większego ryzyka i obniżania progu hazardu, na przykład poprzez granie na wyższe stawki lub częściej.
Na podstawie wyników dochodzenia Ksa wysłała formalne ostrzeżenie do jednego z licencjobiorców za oferowanie premii typu cashback. Ksa wysłała dwóm innym licencjobiorcom pismo wyjaśniające swoje stanowisko w sprawie premii. Były to bonusy, w przypadku których strata była rekompensowana w inny sposób niż poprzez zwrot pieniędzy.
Stanowisko KSA w sprawie Cashback
Ostatnie badania jasno pokazują, że istnieje wiele różnych form premii związanych ze stratą. Oprócz nielegalnych bonusów typu cashback Ksa odkryła bonusy, w przypadku których dostawca nie wypłaca od razu części straty, ale rekompensuje stratę w inny sposób.
Prezes KSA René Jansen powiedział:
„To także zachęca do bezpośredniego uczestnictwa. Gracze stawiają wyższe zakłady, podejmują większe ryzyko i grają częściej. Ze wszystkimi należnymi konsekwencjami. Ksa skupia się na znaczeniu graczy. Bezpieczny rynek gier hazardowych i zapobieganie problemom związanym z hazardem zajmują ważne miejsca w naszym programie. Aby jeszcze lepiej chronić graczy, od razu wyjaśniamy definicję jako podstawę ścisłego nadzoru. Jakakolwiek premia, która w jakiś sposób wiąże się ze stratą, jest zabroniona.”
źródło: kansspelautoriteit.nl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."