Kto działa na granicy prawa? Urząd Celny czy właściciel?

Automaty
Bartosz 28/08/2015

Ostatnia aktualizacja: 28 sierpnia 2015

18 grudnia 2015 r. wygaśnie ostatnie zezwolenie pozwalające na korzystanie z „jednorękich bandytów” poza kasynami gry.

To znaczy, że automaty te powinny zniknąć z barów, sklepów czy stacji benzynowych. W jednym z punktów w centrum Lubania, w którym można było grać na tych urządzeniach, kontrolę prowadzili funkcjonariusze izby celnej.

– Zgodnie z ustawą o podatku akcyzowym automaty, które działają poza kasynami i salonami gier mają zniknąć do końca roku. To założenia ostatnich zmian w prawie. – tłumaczy Rzecznik Prasowy Izby Celnej we Wrocławiu Arkadiusz Barędziak. – Działania celników, takie jak w Lubaniu, trwają w całym kraju. Skala zjawiska jest bardzo duża. To są tysiące automatów, które są zajmowane przez celników. Magazyny izby celnej zapełnione są tego typu urządzeniami. – dodaje.

Mimo to automaty zapewne nie znikną w zupełności, bo walka z nimi jest trudna. Nie ukrywają tego sami funkcjonariusze.

(…)

– Każdy daje wiarę temu co mówią w telewizji i piszą w internecie, że to jest nielegalne, a może jest nielegalna działalność urzędu celnego? Oni przegrywają wszystkie sprawy w sądach, zabierane maszyny są później zwracane – mówi Elżbieta Purta, właścicielka lubańskiego salonu, który był kontrolowany.

– Sądy uchylają postanowienia prokuratorskie o zatrzymaniu automatów. 27 listopada ubiegłego roku Sąd Najwyższy wydał wyrok, w którym stwierdził, że ustawa hazardowa nie może być stosowana. To jest przecież działanie na niekorzyść przedsiębiorców, ludzie z tego żyją, płacą podatki – dodaje pani Elżbieta.

Czytaj całość na: zgorzelec.naszemiasto.pl

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

E-PLAY.PL