Ostatnia aktualizacja: 8 kwietnia 2024
Polityczny Barometr BETFAN wskazuje, że KO pokona PiS zdobywając 30,75% głosów w wyborach do sejmików. Zdaniem polskiego bukmachera największa partia opozycyjna uzyska wynik 28,5%, jednak obroni władzę tylko w trzech województwach. Wybory samorządowe umocnią za to Trzecią Drogę, która poprawi wynik z jesieni, zbierając 16,5% głosów dotyczących sejmików. BETFAN przewiduje też, że w Warszawie prezydent zostanie wybrany już w I turze.
Ofertę z zakładami na wybory samorządowe 2024 znajdziecie tutaj.
– Wedle naszych przewidywań wybory samorządowe potwierdzą, że rozpoczęty jesienią 2023 „miesiąc miodowy” nowego obozu władzy nadal trwa. Zwycięskie partie, jak KO czy Trzecia Droga, umocnią się, przy czym najwięcej zyska ugrupowanie Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka-Kamysza. Dla porównania, w 2018 r. sam PSL wywalczył 70 miejsc w sejmikach, a teraz w sojuszu z Polską 2050 kandydaci Trzeciej Drogi mogą liczyć na kilkadziesiąt więcej. KO zaś, oprócz największej liczby mandatów w sejmikach, nadal będzie miała swoich prezydentów m.in. w Warszawie, Gdańsku, Łodzi, Poznaniu czy Białymstoku. Wiele wskazuje na to, że dla PiS wybory samorządowe staną się kolejną odsłoną kryzysu, w którym znajduje się od czasu oddania władzy centralnej. Partia Jarosława Kaczyńskiego zostanie najprawdopodobniej zepchnięta do trzech regionów spośród dotychczasowych ośmiu – szacuje Szymon Sobociński, szef analiz politycznych BETFAN.
PO poprawi swój wynik a PiS utrzyma trzy województwa?
Polityczny Barometr BETFAN wskazuje, że KO poprawi swój wynik z 2018 r. i obsadzi w sejmikach 205 miejsc. PiS przypadnie 200 mandatów, co jednak wystarczy do stworzenia większości rządzącej w maksymalnie trzech województwach – najprawdopodobniej w podkarpackim, lubelskim i podlaskim. Trzecia Droga zdaniem BETFAN może wywalczyć nawet 117 miejsc w sejmikach, zaś Lewica będzie mieć maksymalnie 14 reprezentantów. Bezpartyjni Samorządowcy wywalczą sześć mandatów, a Konfederacji przypadną cztery. Analitycy BETFAN przewidują, że frekwencja w Polsce wyniesie 59%.
W Warszawie w pierwszej turze?
W samej Warszawie frekwencja w wyborach prezydenckich będzie dużo wyższa – sięgnie 70,5%. Z Politycznego Barometru BETFAN wynika też, że w stolicy na Rafała Trzaskowskiego już 7 kwietnia zagłosuje 60% warszawiaków, co zapewni mu reelekcję w pierwszym podejściu. Kandydat KO pokona Tobiasza Bocheńskiego z PiS o co najmniej 37,5 p.p. Ten ostatni wywalczy jednak w Warszawie 22% głosów. Trzecie miejsce zajmie kandydatka Lewicy i wicemarszałkini Senatu, Magdalena Biejat, z 9% głosów. Za nią z maksymalnie 5% głosów znajdzie się poseł Konfederacji, Przemysław Wipler.
Według analiz BETFAN wybory do sejmiku mazowieckiego wygra KO z 31,5% głosów, za nią będzie PiS z 28%, co oznacza rezultaty zbliżone do ogólnopolskich. Bukmacher jest zdania, że na Mazowszu wynik lepszy od ogólnokrajowego zanotuje Trzecia Droga, której kandydaci zbiorą 19,5% głosów. Lewica będzie zaś lepsza od Konfederacji – zagłosuje na nią 6,75% wyborców wobec 5,75% dla tego drugiego ugrupowania.
Kto wygra wybory 2024 w innych miastach?
A jak wyglądają prognozy jeśli chodzi o inne duże miasta i ich sejmiki wojewódzkie?
Kraków i Województwo małopolskie
Poznań i Województwo wielkopolskie
Gdańsk i Gdynia i województwo pomorskie
Katowice i województwo śląskie
Wrocław i sejmik województwa dolnośląskiego
Białystok i sejmik województwa podlaskiego
Więcej o Politycznym Barometrze BETFAN
Polityczny Barometr BETFAN to systematycznie uaktualniany zestaw analiz i prognoz dotyczących ważnych wydarzeń politycznych, krajowych oraz zagranicznych, przygotowany przez dział analiz BETFAN, polskiego legalnego bukmachera. W oparciu o te dane BETFAN prognozuje rozstrzygnięcia przyszłych zdarzeń politycznych i na tej podstawie wystawia kursy.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."