Ostatnia aktualizacja: 22 stycznia 2024
Po tym, jak swoje zdania na temat lootboxów wyraziły dwa mniejsze europejskie kraje, Holandia oraz Belgia, tym razem głos w tej ciągle trwającej debacie zabiera zdecydowanie większe i ważniejsze państwo na europejskim rynku gier wideo.
Podejrzewamy, że w kolejnych miesiącach do kwestii lootboxów będą ustosunkowywać się kolejne europejskie kraje. Liczymy też na to, że za jakiś czas tym tematem poważnie zajmie się Unia Europejska. Choć zapewne nie stanie się to szybko, jeśli w ogóle. Na razie ten temat podejmują zatem poszczególne państwa. Za nami już decyzje Holandii oraz Belgii, które wymusiły działania niektórych firm, a dziś możemy Was poinformować o decyzji zdecydowanie większego europejskiego kraju – Francji.
Francuska komisja regulująca gry w internecie i zajmująca się m.in. obstawianiem wyników sportowych czy grą w pokera przyjrzała się już kwestii lootboxów i stwierdziła, że mimo pewnych niepokojących mechanizmów stosowanych w tego typu praktykach nie może ich uznać za hazard. A gdyby tak się stało, musiałaby podjąć jedną z dwóch decyzji – albo zaakceptować ich obecność na francuskim rynku gier wideo, albo po prostu ich zakazać.
Całość czytaj na: komputerswiat.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."