Ostatnia aktualizacja: 24 czerwca 2024
Najbogatszym człowiekiem w Azji jest Chińczyk z Hongkongu. Nazywa się Lui Che Woo. Jego majątek szacowany jest na 24 mld USD. Hongkończycy podkreślają z dumą, że to tutaj przypada najwięcej na świecie milionerów na kilometr kwadratowy.
Najpierw żywność, potem deweloperka
Jego rodzina w 1934 r. uciekła z ogarniętych wojną Chin do byłej brytyjskiej kolonii, zaś sam Lui Che Woo pierwsze pieniądze zarobił handlując żywnością na ulicach Hongkongu. Prawdziwą fortunę, którą do dziś systematycznie pomnaża, zbił na sprowadzaniu maszyn budowlanych pozostawionych po II wojnie światowej w Japonii przez armię amerykańską.
W 1955 r. założył wielobranżowy konglomerat K Wah wytwarzający materiały budowlane oraz inwestujący w nieruchomości, turystykę i rozrywkę. Wiele budynków i całych dzielnic w Hongkongu postawiła firma Lui Che Woo, która wykupywała atrakcyjne działki, rekultywowała tereny i budowała niezbędną infrastrukturę. Wiele z tych działek leżało na stromych wzniesieniach, bowiem Hongkong znajduje się na obszarze górzystym – od 300 do 957 m n.p.m.
Konkurenci Lui – a miał ich sporo – nie dostrzegali wówczas sensu inwestowania w tereny na stromych zboczach wyspy, gdyż uważali, że nie da się tam niczego postawić. Obecnie, właśnie te wysoko i malowniczo usytuowane rezydencje i eleganckie osiedla należą do najdroższych lokalizacji mieszkaniowych nie tylko w Azji, ale i na świecie.
Dewizą pana Lui jest, co sam podkreśla – „szukanie okazji inwestycyjnych i konsekwencja w realizacji podjętych projektów”. Inwestował w działki budowlane nawet wtedy, gdy na azjatyckim rynku nieruchomości w 1997 r. panował kryzys. Agresywna polityka inwestycyjna omal nie doprowadziła firmy do bankructwa. Uratował ją powrót koniunktury w 2003 r.
Czytaj całość na: biznes.pl
"zakaz reklamy TS !!!! Obchodzą zakaz reklamy !!!! Powinna być kara , dokładnie taka sama jak dla Poczta Polska"
"No i co nowi milionerzy? Wygraliście po jednej bańce, dane Wam niczym ochłap przyznany przez tzw. Totalizatora Sportowego w nagrodę dla frajerów. ON tzw. TS ma ze sportem tyle wspólnego co poranne oddanie m…zu. Kolejne losowania będą, aż do kolejnej kumulacji realizowanej na konkretne „zamówienie! Porzućcie wszelką nadzieję na wygraną. Nie macie szans z mistrzami oszustw! Zastanówcie się, dlaczego zlikwidowali tzw. Komisję Społeczną? Po to, aby popuścić wszelkie moralne hamulce."
"Panstwo niema nic z Kasyn online jak rowniez niema nic z Kasyn legalnych ... jedynie co mieli bardzo duzo pieniedzy to bylo z podatku POG gdy byly automaty ogolnodostepne na rynku wtedy kazdy placil OOG od automatu zatrudnial ludzi wynajmowal lokale wsztstko zistawalo w Polsce ,niestety ci skurwysyny wola nie miec nic aby nie zostawalo w kraju .."
"Konkretna debata. - za duży podatek dla bukmacherów - uwolnić kasyna on line żeby była nad nimi kontrola. Oprócz jednego Pana który bronił „ fikcyjnego monopolu „ na zlecenie Toto."
"A dlaczego do tej pory były? Bo celnicy nadzorujacy ten teren byli oplacani i nie widzieli tych salonikow proste! Jeszcze jest ich sporo na sandomierzu."