Ostatnia aktualizacja: 22 kwietnia 2024
Wydział Egzekwowania Gier w Garden State opublikował najnowsze dane za maj, informując o ogólnym wzroście przychodów brutto z gier o 9,4%, które w tym miesiącu wyniosły 471 mln USD. W poniedziałkowym raporcie podsumowano obecne bolączki branży pod względem przychodów, a także branże, które mimo wszystko stale się poprawiają.
Kasyna w Atlantic City odnotowały roczny spadek o 2,4% przychodów uzyskanych od graczy, którzy odwiedzili te miejsca osobiście. Przychody brutto z gier w tej konkretnej branży wyniosły 227,3 miliona dolarów, co według kasyn jest powodem do niepokoju i oznaką braku ożywienia.
Zostało to podkreślone przez fakt, że tylko trzem kasynom udało się wygrać więcej pieniędzy od osobistych graczy niż w maju 2019 r., Okres używany jako punkt odniesienia, ponieważ nawiązuje do okresu sprzed pandemii.
Dyrektor Instytutu Lloyda Levensona na Uniwersytecie Stockton, Jane Bokunewicz, która powiedziała, że chociaż przychody z gier hazardowych osobiście spadły, to nadal były wyższe niż w maju 2019 roku. Ta rozbieżność ma związek z kwotami postawionymi i wygranymi w wiodących miejscach.
iGaming i zakłady sportowe były rentownymi częściami branży, pomagając w utrzymaniu wyników i do pewnego stopnia maskując powolne ożywienie w Garden State. Całkowity przychód brutto z gier w Atlantic City osiągnął 2 miliardy dolarów szybciej niż w jakimkolwiek innym roku w ciągu ostatniej dekady.
Borgata zdołała prześcignąć wyniki przychodów brutto z gier za maj z 111 milionami dolarów, łącząc wszystkie istotne branże, w tym kasyno, internet i zakłady sportowe. Za Borgatą uplasował się Golden Nugget z 56,2 mln USD i Hard Rock z 48,1 mln USD. Te trzy obiekty zdołały również nieznacznie wzrosnąć pod względem wygranych w maju w porównaniu do roku ubiegłego
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."