Nie będzie odszkodowań za automaty do gier?

Najczęściej czytane
Bartosz 09/09/2015

Ostatnia aktualizacja: 9 września 2015

Dwie wałbrzyskie firmy żądały od skarbu państwa odszkodowania za wprowadzenie przepisów, które drastycznie obniżyły liczbę automatów do gier losowych.

W 2009 roku parlament zmienił przepisy dotyczące możliwości korzystania z automatów do gier poza salonami. Wtedy też Izba Celna zatrzymała dwóm wałbrzyskim spółkom Profimatik i Tepe Service kilkanaście takich urządzeń. Podobnie było w całym kraju. Dlatego z 60 tysięcy automatów działających sześć lat temu dzisiaj pozostały niespełna 4 tysiące.

Firmy uważają, że poniosły straty i chcą odszkodowań. Dwie takie sprawa trafiły do Sądu Okręgowego w Świdnicy.

Nie określono, o jaką kwotę chodzi – można szacować, że od 75 do 200 tys. zł. Sędzia prowadzący Jacek Szerer oceniał jednak, że w skali kraju potencjalne roszczenia mogłyby sięgnąć nawet 6 mld zł.

Sędzia Szerer, specjalista od prawa europejskiego, tłumaczył, że wątpliwości związane ze zgodnością ustawy o grach hazardowych z 2009 roku z prawem Unii Europejskiej związane są z wprowadzonym przez ustawę zakazem gry na automatach. Rząd nie notyfikował tej ustawy Komisji Europejskiej, choć – zdaniem niektórych ekspertów – należy ją postrzegać jako przepisy techniczne, które podlegają obowiązkowi takiej notyfikacji.

– Polska tego nie zrobiła i mamy konflikt między prawem europejskim a polskim – mówi Jacek Szerer, uznany za Europejskiego Sędziego Roku 2014 roku za swój wyrok w sprawie fryzjer kontra ZAiKS.

Czytaj całość na: wroclaw.wyborcza.pl

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

E-PLAY.PL