Ostatnia aktualizacja: 7 lutego 2019
Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej z Pierwszego Działu Kontroli Celno-Skarbowej Rynku w Łodzi, we współpracy z łódzkimi policjantami, zlikwidowali kolejne dwa punkty z nielegalnym hazardem. W trakcie akcji zabezpieczono 5 urządzeń do gier hazardowych.
W centrum Łodzi funkcjonariusze zlikwidowali punkt z nielegalnym hazardem, działający pod szyldem kafejki internetowej. Gdy funkcjonariusze dynamicznie wkroczyli do lokalu, na jednym ze stanowisk prowadzono właśnie grę hazardową. Nagranie z kontroli, na którym uwieczniono ten fakt oraz zeznania gracza, to niepodważalne dowody na urządzanie w tym miejscu nielegalnego hazardu.
W lokalu funkcjonariusze zarekwirowali urządzenia do gier, tj. cztery zestawy komputerowe, połączone z siecią Internet. W tym wypadku klasyczne automaty zastąpiono stanowiskami składającymi się z monitora, klawiatury, jednostki centralnej oraz myszki. Login i hasło, konieczne do rozpoczęcia gry hazardowej, udostępniała graczom obsługa punktu, która również wypłacała wygrane. Na miejscu zabezpieczono dodatkowo gotówkę przeznaczoną na wygrane, w kwocie ok. 2,5 tys. zł.
W drugim zlikwidowanym ostatnio przez tych samych funkcjonariuszy KAS i Policji punkcie gier hazardowych zabezpieczono jeden automat.
Od początku 2019 roku funkcjonariusze Pierwszego Działu Kontroli Celno-Skarbowej Rynku w Łodzi zarekwirowali 19 nielegalnych urządzeń do gier hazardowych.
Źródło: Łódzki Urząd Celno-Skarbowy w Łodzi
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."