Ostatnia aktualizacja: 25 stycznia 2016
W niedzielnej audycji „Przy niedzieli o sporcie” w radiu TOK FM Przemysław Iwańczyk gościł specjalizującego się w tematyce hazardowej Tomasza Manickiego z kancelarii Linklaters oraz Tomasza Zielińskiego, dziennikarza Gazety Wyborczej i Sport.pl, autora głośnego artykułu na temat nowelizacji ustawy.
Podczas rozmowy Tomasz Zieliński potwierdził informacje, które podał w czwartkowym artykule. Nowelizacja ustawy zakłada zatem zmianę podatku od obrotu na podatek od zysku (jego wysokość cały czas jest przedmiotem dyskusji, w środowisku mówiło się o 30% GGR, jednak ostatecznie wartość podatku ma oscylować w granicach 20-25%). Oprócz tego podmioty starające się o licencję będą zobligowane do zapłaty 0,5 mln złotych.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."