Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2022
Wspólne badania lubelskich i francuskich naukowców. Niemal 1/3 graczy gier losowych wskazuje, że ważna wygrana to dla nich taka, którą dołożyli do budżetu domowego – wynika z badań polskich i francuskich naukowców.
Drugą najczęściej wskazywaną odpowiedzią było, że wygrana jest ważna wówczas, kiedy jest wysoka.
„Znacząca wygrana była zgłaszana częściej u osób grających w loterie i zdrapki”
– mówi psychoterapeutka uzależnień i badaczka z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, dr Bernadeta Lelonek-Kuleta.
Pamiętajmy, że loterie i zdrapki to generalnie najpopularniejsze gry w polskim społeczeństwie. Częściej również znaczącą wygraną deklarowały osoby, które spełniały kryteria zaburzonego grania, czyli uzależnienia. W tej grupie więcej będzie tych graczy z wieloma wygranymi.
U graczy hazardowych występuje tzw. zjawisko pamięci selektywnej. Mocno pamiętają wygrane, a słabo przegrane. Sprawia to, że nawet deklaracje, że często mieli znaczące wygrane, nie świadczą o tym, że byli na plusie.
Badania pt. „Wpływ wygranej w grze hazardowej na zaangażowanie w hazard” zostały zrealizowane przez grupę badaczy z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego przy wsparciu badaczy z Francji. Wzięło w nich udział ponad 3700 graczy.
Źródło: radio.lublin.pl/
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."