Ostatnia aktualizacja: 23 kwietnia 2024
„Nowe kierunki” – pod takim hasłem odbywał się w Krakowie 9. Kongres Loterii Europejskich. Spotkali się na nim przedstawiciele kluczowych firm z branży loteryjnej, którzy podejmują decyzje dotyczące przemysłu loteryjnego i branży hazardowej.
Ciągły postęp i coraz nowsze rozwiązania technologiczne zmuszają loterie narodowe do dokonania zmian w swoim funkcjonowaniu na konkurencyjnym rynku gier. Sporym wyzwaniem dla wielu europejskich loterii – w tym także dla polskiej loterii narodowej Totalizator Sportowy – jest wprowadzenie innowacyjnych rozwiązań związanych z uruchomieniem usług w internecie, w tym również w urządzeniach mobilnych.
W krakowskim Centrum Kongresowym ICE specjaliści dyskutowali o rozwiązaniach technologicznych dla sektora loteryjnego, które dają zupełnie nowe możliwości dotarcia do klientów oraz o nowych sposobach rozwoju produktów i usług loteryjnych. Wśród prelegentów było wielu ekspertów z kraju i zagranicy, m.in. w zakresie rozwoju technologii, usług finansowych oraz cyfrowej transformacji. Szwedzki ekspert do spraw zarządzania Peter Zäll przyrównał loterie narodowe do wielkich imperiów, stawiając jednocześnie pytanie, czy są one skazane na upadek.
[numblock num=”” style=”3″]Myślę, że nie. Ale loterie narodowe muszą iść z duchem czasu i wprowadzać lepsze produkty – stwierdził Zäll. [/numblock]Jednym z rozwiązań, które pozwolą loteriom pójść z duchem czasu, powinno być udoskonalenie systemu płatności.
[numblock num=”” style=”3″]W wielu loteriach narodowych wciąż funkcjonują rozliczenia gotówkowe. Jednak biorąc pod uwagę przyzwyczajenia młodych ludzi, branża loteryjna nie ma wyjścia: musi się przestawić na operacje kartami płatniczymi – prognozuje Bogusław Kułakowski, ekspert w dziedzinie telekomunikacji, mediów i usług elektronicznych. – Przyszłością są też opłaty z wykorzystaniem telefonu komórkowego, ale uważam, że są to transakcje bardziej skomplikowane i zabierają więcej czasu. Powiem wprost: nie widzę końca funkcjonowania kart płatniczych – zaznacza Kułakowski. [/numblock]Zgromadzenie Ogólne Europejskich Loterii ponownie na prezydenta Europejskich Loterii wybrało Hansjörga Höltkemeiera z Niemiec. Podczas ceremonii „Responsible Gaming Certification” z rąk Höltkemeiera certyfikat otrzymał Totalizator Sportowy.
Całość czytaj na: gpcodziennie.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."