Ostatnia aktualizacja: 4 maja 2018
Na Słowacji próbują się dobierać do mediów nie politycy, ale oligarchowie, często ci ze zszarganą reputacją. W tym kraju działają tylko dwa duże międzynarodowe koncerny – Ringier Axel Springer Slovakia i Bauer Media SK (wydaje głównie tv guidey, prasę poradnikową i jest właścicielem popularnego Radio Express).
Natomiast koncern Penta, który przejął udziały w dzienniku „Sme” (jego dziennikarze w proteście odeszli i założyli „Dennik N”), jest również właścicielem wydawnictwa News & Media Holding, do którego należą dziennik „Plus Jeden Den’, tygodniki „Plus 7 Dni” i „Trend”. Koncern Penta jest także właścicielem udziałów w spółce Fortuna działającej w Czechach, Polsce i na Słowacji.
Właścicielem wydawnictwa Mafra Slovenska, do którego należy dziennik gospodarczy „Hospodarske Noviny”, jest czeski premier i lider populistycznej partii Ano Andrej Babiś, oskarżony w swoim kraju o zdefraudowanie unijnych dopłat. Często zarzucano mu wykorzystywanie swoich mediów w Czechach do celów politycznych.
W marcu br. nowym właścicielem dziennika „Pravda” został czeski koncern medialny Our Media. Jego współwłaścicielem jest czeski bezpartyjny senator Ivo Valenta. W swoim kraju Valenta nazywany jest królem hazardu, bo pieniędzy dorobił się na automatach do gry, tzw. jednorękich bandytach. Był też zamieszany w afery korupcyjne i podejrzewany o udział w handlu narkotykami (…)
Źródło: press
Wychodzi na to, że styk działań biznesu hazardowego i mediów zatarł swoją niewidoczną granicę.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."