Ostatnia aktualizacja: 26 września 2016
Olympic Entertainment Group (OEG) „zostało zmuszone” do zamrożenia działalności w Polsce od 24 września, ale jest zainteresowane kontynuowaniem działalności w Polsce i weźmie udział w zbliżających się konkursach na licencje, podała spółka.
„Główny cel zamrożenia działalności to zminimalizowanie codziennych kosztów i wydatków” – czytamy w komunikacie.
Grupa zapowiada, że spółki zależne – Casino Polonia-Wrocław oraz Ultramedia – „skorzystają z właściwych środków, aby jak najszybciej uzyskać wymagane zgody”. Spółki te nie uzyskały zgód od władz miejskich, które są niezbędne do aplikowania o licencje.
Casino Polonia-Wrocław zarządza flagowym kasynem OEG w Warszawie – Olympic Casino Sunrise przy ul. Grzybowskiej 63, które funkcjonuje od 9 lat. 23 września 2016 r. skończyła się ważność licencji na prowadzenie kasyna w tej lokalizacji.
Polskie spółki zależne OEG uzyskały w I półr. br. 9,4 mln euro przychodów (tj. 10% przychodów Grupy) i 0,5 mln euro zysku EBIT (tj. 4% zysku EBIT Grupy), podano w komunikacie.
„Zamrożenie działalności w polskich spółkach zależnych będzie skutkowało odpisem aktualizującym z tytułu utraty wartości spółek, przy wartości księgowej wynoszącej 9-10 mln euro i kosztach związanych z zamrożeniem działalności na poziomie ok. 1 mln euro”
W czasie zamrożenia działalności OEG utrzyma do 15 miejsc pracy w Polsce. Ponadto obecnym pracownikom zaproponowano przeniesienie na 50 innych stanowisk w innych krajach, w których działa OEG, podano także.
Nie będzie to jednak Białoruś gdyż OEG zdecydowało o wycofaniu się z białoruskiego rynku gier ze względu na nieefektywność działalności w tym kraju. OEG zlikwiduje spółkę zależną prowadzącą działalność na Białorusi.
„Olympic Entertainment Group (OEG) wycofuje się z białoruskiego rynku gier ze względu na nieefektywność działalność, spowodowaną przez sytuację makroekonomiczną oraz słabe perspektywy zwiększenia zyskowności na Białorusi” – czytamy w komunikacie.
Przychody białoruskiej spółki zależnej w I poł. 2016 r. wyniosły 0,2 mln euro (tj. 0,2% przychodów Grupy), a strata operacyjna sięgnęła 0,15 mln euro, podano także.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."