Ostatnia aktualizacja: 14 stycznia 2023
Niestety, warszawscy pokerzyści nie będą mieli szczęśliwych min po przeczytaniu tego newsa. Kasyno w Hiltonie wraca pod nowym szyldem, ale niestety bez pokera!
Kilka miesięcy temu informowaliśmy Was o zamknięciu kasyna Olympic w warszawskim hotelu Hilton. Był to niewątpliwie spory cios dla graczy ze stolicy, bo zamykało się jedno z nielicznych miejsc, w których od 10 lat codziennie można było pograć w pokera.
Nadzieja matką…
Jakiś czas temu dotarła do mnie informacja, że kasyno w tym samym miejscu zostanie otwarte ponownie! Pisałem o tym w lutym na swoim fanpage’u na Facebooku.
Moje informacje się potwierdziły i już kilka dni później mogliśmy czytać w sieci informacje o przebudowie kasyna, nowym wyglądzie i przygotowaniach do otwarcia kasyna pod nowym szyldem.
Od jakiegoś czasu starałem się ustalić, czy nowy operator – Casinos Poland – będzie chciał otworzyć się również na pokera turniejowego. Wszak historia przemawiała za tym, żeby poker do Hiltona wrócił – grano tam przez 10 lat, a również w hotelach Hyatt i Marriott, gdzie Casinos Poland miało/ma swoje kasyno poker był obecny.
Bezlitosna ekonomia
Niestety, nadzieje warszawskiego środowiska pokerowego okazały się płonne. Nie ma ani chęci, ani woli, aby pokera w Hiltonie ponownie ożywić. Powody? Bardzo jasne i klarowne – po prostu czysty rachunek ekonomiczny nie pozostawia złudzeń. Nie opłaca się to i tyle! Jeden krupier jest w stanie zarobić na każdym stole z grami hazardowymi o niebo więcej, niż rozdając karty na turnieju pokerowym. Z graczy turniejowych również kasyno nie ma ponoć większego pożytku…
Tak czy inaczej kasyno otwiera swoje podwoje w środę 24 maja o godz. 16:00. Tylko po co my mamy tam teraz chodzić?
Autor: JackDaniels Pokertexas
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."