Ostatnia aktualizacja: 4 listopada 2020
Przychody z gier hazardowych na Łotwie zaczęły rosnąć w trzecim kwartale po dwumiesięcznym zawieszeniu wszystkich gier hazardowych w drugim kwartale.
Wszystkie formy hazardu, w tym hazard online, zostały zakazane od 6 kwietnia do 9 czerwca jako środek przeciwepidemiczny podczas całkowitego zamknięcia w związku z epidemią Covid-19.
Przychody za trzeci kwartał wykazały pewne ożywienie, wzrastając z 12,3 mln euro w drugim kwartale do 55,2 mln euro w trzecim kwartale, ale pozostały niższe o 33,2 procent w stosunku do poziomów z 2019 roku.
Dane łotewskiego Urzędu Nadzoru nad Loteriami i Hazardem pokazują, że największe przychody przyniosły stacjonarne automaty do gier – 35 mln euro, co oznacza spadek o 41,2% w porównaniu z trzecim kwartałem 2019 r.
Gry stołowe przyniosły 1,5 mln €, punkty bukmacherskie 573 000 €, a salony bingo 41 000 €. Gry online przyniosły 15,5 mln €. Liczby te powodują, że przychody za pierwsze dziewięć miesięcy osiągnęły 129,2 mln euro, co oznacza spadek o 45,5% rok do roku, przy czym większość (80,7 mln euro) pochodzi ze stacjonarnych gier hazardowych.
Przychody z gier online w tym okresie spadły o 6,2 procent rok do roku do 36,4 mln €. Jedynym produktem, który odnotował wzrost w porównaniu z 2019 r., były gry karciane online, w których przychody wzrosły o 54% do 466 493 €.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."