Ostatnia aktualizacja: 17 lipca 2018
Policja w Bangkoku aresztowała 4.700 osób w związku z nielegalnym zawieraniem zakładów sportowych podczas mistrzostw świata FIFA, co wynika z lokalnych raportów policyjnych.
„Podczas całej akcji policyjnej zdobyło prawie 200 000 bahtów (6.000 $) w gotówce” – powiedział generał policji Phanurat Lakboon, zastępca szefa Metropolitan Police Bureau.
Zlecenia bukmacherskie, pokazujące przepływy pieniężne w wysokości prawie 1,4 mln bahtów zostały skonfiskowane, a zamrożenie 147 kont bankowych z depozytami o wartości 35 mln bahtów zostało zlecone do dalszego zbadania, przez Biuro Policji przeciwdziałające procederowi prania brudnych pieniędzy.
Krótko po finale Mistrzostw Świata, generał Lakboon ogłosił zamknięcie nielegalnych ośrodków w celu stłumienia nielegalnych gier stworzonych na czas Mistrzostw i nalegał, aby policja metropolitalna kontynuowała represje wobec nielegalnych zakładów sportowych.
Większość form zakładów jest nielegalna w Tajlandii, ponieważ państwo zezwala na gry hazardowe tylko za pośrednictwem sponsorowanej przez państwo loterii tajskiej i wyścigów konnych, ale zakłady muszą być umieszczone na terytorium Tajlandii.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."