Ostatnia aktualizacja: 13 kwietnia 2022
Lęborscy policjanci i funkcjonariuszami skarbówki zabezpieczyli do celów procesowych cztery automaty, które mogły być wykorzystywane do nielegalnych gier. To już kolejna taka akcja mundurowych w tym roku. Za organizowanie nielegalnych gier hazardowych grozi kara 3 lat pozbawienia wolności i wysoka kara finansowa.
Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej oraz funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej wkroczyli do lokalu w Lęborku, który podejrzewali o organizowanie nielegalnych gier hazardowych. Funkcjonariusze musieli użyć siły, bo pracownicy lokalu zamknęli przed nimi drzwi i nie chcieli ich wpuścić.
„Pracownicy lokalu usiłowali nie dopuścić do tego, by mundurowi weszli na ten teren, zamykając przed nimi drzwi i odłączając od prądu automaty do gier”
– mówi asp. Marta Szałkowska z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku.
To nie jednak nie powstrzymało funkcjonariuszy. Drzwi zostały wyważone, a cztery automaty poddane eksperymentowi procesowemu, który potwierdził, że służą celom komercyjnym.”
Automaty zostały zabezpieczone do celów procesowych i będą stanowić dowód w prowadzonym postępowaniu.
„W lutym b.r. na terenie gminy Nowa Wieś Lęborska ujawniono lokal, w którym najprawdopodobniej prowadzone były gry hazardowe i zabezpieczono do sprawy trzy automaty w związku z podejrzeniem wykorzystywania ich do nielegalnej działalności.” – mówi asp. Marta Szałkowska
Zgodnie z ustawą o grach hazardowych, gry losowe w celach komercyjnych mogą być organizowane wyłącznie przez koncesjonowane kasyna lub salony. Organizowanie gier hazardowych wbrew przepisom ustawy jest zagrożone karą trzech lat pozbawienia wolności i karą administracyjną w wysokości nawet 100 tysięcy złotych od każdego zabezpieczonego urządzenia.
Źródło: lebork.naszemiasto.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."