Ostatnia aktualizacja: 23 maja 2017
Na stacji benzynowej, w sklepie spożywczym czy wreszcie w lokalach należących do szemranego towarzystwa. W ostatnich latach niemal na każdej ulicy można było stracić wypłatę na automatach do gier hazardowych.
Z końcem ubiegłego roku wszystkie tego typu automaty do gier, straciły swoją koncesję. Z kolei 1 kwietnia tego roku, w życie weszła nowelizacja ustawy hazardowej, która całkowicie delegalizuje tego typu urządzenia. Ci, którzy wciąż będą urządzać nielegalne gry hazardowe, ale także ich klienci mogą spotkać się z surowymi karami.
[numblock num=”” style=”3″]Urządzanie gier hazardowych bez wymaganej koncesji, bez zezwolenia lub bez wymaganego zgłoszenia podlega karze pieniężnej, której wysokość wynosi 100 tys. zł od każdego automatu – wyjaśnia Mariusz Czepielewski z Izby Administracji Skarbowej we Wrocławiu. – Ponadto taka osoba podlega karze z Kodeksu Karnego Skarbowego i grzywna może wynieść do 720 stawek dziennych czyli ponad 19 mln zł! Kolejna kara to 3 lata więzienia. To jeszcze nie koniec. Ukarana może zostać również osoba, która korzysta z tego typu usług. Maksymalna kwota grzywny może wynieść ponad 3 mln zł.[/numblock]Służba celna oraz policja nie odpuszcza i od kwietnia intensywnie kontroluje lokale, w których niegdyś było można skorzystać z tzw. „jednorękich bandytów”. W ubiegłym miesiącu tylko w Bolesławcu zabezpieczono 16 nielegalnych automatów w trzech lokalach.
Jak informuje Izba Administracji Skarbowej we Wrocławiu, przez ostatnie dwa miesiące w powiecie zgorzeleckim funkcjonariusze służby celno-skarbowej zlikwidowali 15 nielegalnych salonów gier, a na całym Dolnym Śląsku 372. W samym kwietniu przeprowadzono 73 kontrole i zatrzymano 273 automaty.
[numblock num=”” style=”3″]Po zmianie przepisów ustawy o grach hazardowych tj. 1 kwietnia, można zaobserwować zamykanie istniejących od wielu at punktów. Można przyjąć, że z „rynku” wycofano, w zależności od terenu, około 80-90 procent nielegalnych gier na automatach, przy czym w odniesieniu do powiatu zgorzeleckiego można mówić o zmniejszeniu się rynku do 50 procent – dodaje Czepielewski.[/numblock]Dlaczego zdecydowano o nowelizacji ustawy? Już wcześniej pomiędzy izbami skarbowymi, a właścicielami salonów gier hazardowych dochodziło do spięć. Wielokrotnie za uchybianie się od płacenia podatków z niezarejestrowanych automatów sprawy lądowały w sądzie. Często wyroki były wydawane na korzyść właścicieli punktów z grami. Nowelizacja ustawy ma m.in. uszczelnić wyciek pieniędzy w tzw. szarą strefę, która działała na niekorzyść Skarbu Państwa.
[numblock num=”” style=”3″]Niewątpliwie, nielegalne gry na automatach przyniosły Skarbowi Państwa ewidentne straty w podatku od gier. Oszacowanie tych strat jest trudne, mamy tutaj bowiem do czynienia z nielegalną działalnością. Jednak Ministerstwo Finansów szacuje, że państwo przez nielegalny hazard rocznie traci nie mniej niż 552 mln zł – wyjaśnia Mariusz Czepielewski.[/numblock]Całość czytaj w: Polska Gazeta Wrocławska
Mickiewicz
14:07 23/05/2017
APAP
13:46 23/05/2017
Tiro
13:31 23/05/2017
Joclek
13:25 23/05/2017