Ostatnia aktualizacja: 18 marca 2019
W amerykańskiej loterii Powerball do wygrania jest 550 milionów dolarów. Do rekordu jeszcze daleko, ale już ta kwota w świadomości mieszkańców Stanów Zjednoczonych staje się niewyobrażalna.
Już wiadomo, że w sobotę znowu nikt nie wygrał, a z tego powodu kwota do zgarnięcia przekroczyła pół miliarda dolarów. Jeżeli znajdzie się szczęśliwiec, który podczas kolejnego środowego losowania poprawnie wytypuje wszystkie liczby, to lwią część z tej sumy zabierze amerykański fiskus.
Z 550 milionów wypłaconych pieniędzy zostanie nieznacznie ponad 300 milionów dolarów. Pozostając przy tej liczbie, to szanse na główną wygraną w Powerball wynoszą właśnie 1 do około 300 milionów, dlatego kilka razy w roku sumy do zgarnięcia wzrastają do tak niebotycznych rozmiarów.
Niecałe pół roku temu w amerykańskim Totolotku można było wygrać blisko 1,6 mld dolarów. Dopiero kilka dni temu szczęśliwiec zgłosił się po wygraną. Padła ona w Południowej Kalifornii, a w tej części USA nie ma obowiązku podawania swoich danych do publicznej wiadomości, dlatego zwycięzca pozostał anonimowy.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."