Ostatnia aktualizacja: 11 stycznia 2024
Związki zawodowe Culinary Union 226 reprezentujące pracowników branży hotelarsko-gastronomicznej w Las Vegas ogłosiły w poniedziałek, że wezwą 7700 członków do przystąpienia do strajku 2 lutego, jeśli do tego czasu nie zostaną zawarte umowy o pracę. 11 lutego w Las Vegas na stadionie Allegiant odbędzie się 58 finał Super bowl.
Negocjacje dotyczące umów trwają między związkami pracowników kuchni i barmanów a 21 kasynami w Las Vegas. Związki ostrzegły, że w razie zerwania negocjacji przed planowanym terminem strajku, mogą podjąć wcześniejsze, ukierunkowane strajki w poszczególnych kasynach.
Jeśli w wyznaczonym terminie nie zostanie osiągnięte porozumienie w sprawie nowego kontraktu, negocjacje zostaną zakończone i przed kasynami rozpoczną się demonstracje pracownicze, po których nastąpią strajki – dodał związek w oświadczeniu.
Związki zawodowe z Las Vegas żądają wyższych płac (o 32 % w ciągu 5 lat) , silniejszej ochrony przed nowymi technologiami, które mogą zagrażać miejscom pracy, zmniejszenia wysokich przydziałów pracy dla obsługi sprzątającej pokoje i poprawy bezpieczeństwa pracowników.
Negocjacje z 21 kasynami w Las Vegas
Są to zarówno kasyna położone przy Las Vegas Strip:
- Circus Circus,
- Hilton Grand Vacations,
- Rio,
- Sahara Las Vegas,
- Strat,
- Treasure Island,
- Trump Hotel Las Vegas,
- Virgin Hotels,
- Waldorf Astoria
- Westgate.
oraz te położone w centrum (downtown) Las Vegas:
- Binion’s, Circa,
- Downtown Grand,
- El Cortez,
- Four Queens,
- Fremont,
- Golden Gate,
- Golden Nugget,
- Main Street,
- The D Casino*
- Plaza.
To nie pierwsze strajki pracowników kasyn w USA
W listopadzie członkowie ratyfikowali umowy z MGM Resorts International, Caesars Entertainment i Wynn Resorts po tym, jak zagrozili strajkiem na kilka dni przed wyścigiem Formuły 1, wywierając presję na operatorów, aby sfinalizowali umowę.
„Pracownicy Strip Independents i Downtown zasługują na takie same podwyżki płac, ochronę świadczeń, język dotyczący bezpieczeństwa i technologii oraz zmniejszenie obciążenia pracą jak reszta Strip. Są zorganizowani i gotowi o to walczyć. Nikt nie chce strajkować, ale pracownicy są poważni i będą strajkować, jeśli będą musieli, a Unia Kulinarna ma ich wsparcie na każdym kroku” – powiedział Ted Pappageorge, sekretarz-skarbnik Culinary Union 226.
Związek nazwał nowe kontrakty historycznymi ze względu na znaczące podwyżki płac, gwarancję obniżonego obciążenia pracą, ochronę technologii i wsparcie kariery. Liderzy powiedzieli wcześniej, że każdy pełnoetatowy pracownik tych firm nieotrzymujący napiwków otrzyma w pierwszym roku podwyżkę o około 3 dolary za godzinę, a pracownicy otrzymujący napiwki – o około 1,5 dolara za godzinę.
Według Pappageorge warunki obejmują podwyżkę wynagrodzenia o 10% w pierwszym roku i łączną podwyżkę o 32% przez cały okres obowiązywania umowy, co daje średnią stawkę 37 dolarów za godzinę. Przewiduje się, że łączne wynagrodzenia pracowników trzech spółek osiągną poziom 2 miliardów dolarów w ciągu najbliższych pięciu lat.
Jesienią zeszłego roku 3700 pracowników kasyn w Detroit reprezentowanych przez Radę Kasyna Detroit, lokalną jednostkę UNITE Here, rozpoczęło 47-dniowy strajk. Ratyfikowane w grudniu porozumienie zakończyło strajk, co skłoniło wiceprezydent Kamalę Harris do złożenia w zeszłym tygodniu wizyty w Las Vegas, aby pochwalić związek za zwycięstwo.
źródło/grafika: culinaryunion226.org
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."