Ostatnia aktualizacja: 9 stycznia 2024
W Kalifornii opublikowano dwie inicjatywy związane z propozycjami nowych uchwał w zakładach sportowych, a ich zwolennicy ubiegają się obecnie o głosy, aby wymusić głosowanie w listopadzie.
Kalifornijskie inicjatywy związane z zakładami sportowymi wymagają 874 641 ważnych podpisów, aby zakwalifikować się do listopadowego głosowania. Sugerowany termin składania wniosków w celu walidacji to 23 kwietnia
Inicjatywy 23-0031 i 23-0030 A1 umożliwią plemionom stanowym uruchomienie zarówno mobilnych, jak i detalicznych bukmacherów. Obie inicjatywy otrzymały zielone światło od Prokuratora Generalnego i obecnie wchodzą na etap petycji.
Inicjatywa 23-0030 Poprawka 1 ma na celu zalegalizowanie internetowych i stacjonarnych zakładów sportowych oraz innych form gier hazardowych na ziemiach plemiennych.
Propozycja mówi, że uczestniczące plemiona będą musiały płacić do 25 % zysków z zakładów sportowych plemionom nieuczestniczącym i do 1 % państwu z tytułu kosztów regulacyjnych.
Druga propozycja, Inicjatywa 23-0031, stanowi, że plemiona będą mogły oferować zakłady sportowe online na ziemiach plemiennych jedynie osobom w wieku 21 lat i starszym, jeśli zostaną zatwierdzone przez elektorat.
Obydwa rozwiązania zostały pierwotnie przekazane do Biura Prokuratora Generalnego w październiku 2023 r. Od tego czasu zwolennicy inicjatyw nie uzyskali wsparcia ze strony przywódców plemiennych. Jeśli jednak inicjatywy zyskają wystarczające poparcie społeczne, pojawią się na listopadowych kartach wyborczych.
Mówiąc o inicjatywach w zeszłym roku, prezes Kalifornijskiego Stowarzyszenia Narodów Indian Gaming Association (CNIGA), James Siva, powiedział:
„Nieszczery charakter tych inicjatyw powinien być czerwoną flagą dla każdego rządu plemiennego, a także każdego wyborcy w Kalifornii. Zwolennicy tych środków próbują dzielić i podbijać plemiona, forsując inicjatywę, która ma na celu legitymizację nielegalnych operatorów off-shore i narażanie naszych rządów na ryzyko”.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."