Ostatnia aktualizacja: 2 września 2017
Olsztyńscy radni po raz drugi odrzucili pozytywną opinię o lokalizacji kasyna w centrum miasta. — Nie byłoby tam prawdziwego kasyna — twierdzą.
Spółka Casino złożyła do Rady Miasta wniosek o wydanie opinii w sprawie lokalizacji kasyna przy ul. Dąbrowszczaków 10. W środę na sesji radni wniosek odrzucili.
[numblock num=”” style=”3″]Dziwię się, że ta sprawa ponownie stanęła na sesji – stwierdził radny Czesław Małkowski.[/numblock]Jedną z uchwał czerwcowej sesji Rady Miasta było wyrażenie opinii o lokalizacji kasyna, o którą wnioskowały dwie spółki: Bukmacher oraz ZPR. Dwa miesiące temu radni opinii również nie przyjęli.
[numblock num=”” style=”3″]Takie lokale nie różnią się niczym od tych, które są w budach z zamalowanymi szybami, z którymi przecież cały czas walczymy – mówił radny Robert Szewczyk.[/numblock]Zdaniem innych radnych, kasyna powinny być budowane na obrzeżach miasta, a nie w centrum. Z drugiej strony legalne i prowadzące kontrolę kasyno jest lepsze od wspomnianych punktów.
[numblock num=”” style=”3″]W tym miejscu działają już automaty do gier, więc nie zgodziliśmy się, by szumnie kasynem nazwać miejsce, które w zasadzie nim nie będzie – komentował Krzysztof Kacprzycki.[/numblock]Pierwszy wniosek o lokalizację takiego lokalu pojawił się na sesji w lutym 2016 r. Wtedy większością głosów Rada Miasta wyraziła pozytywną opinię. Planowana lokalizacja była jednak inna.
Kasyno miało powstać w budynku przy ul. Dąbrowszczaków 28, w którym działa hotel Dyplomat. Lokal chciała otworzyć spółka ZPR. – Sprawa jednak ucichła – mówi Krzysztof Kacprzycki.
Źródło: Gazeta Olsztyńska
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."