Ostatnia aktualizacja: 29 listopada 2023
„Bartek Mrozek TOP” – taki komunikat wyświetlił się na centralnym ekranie LED na stadionie przy Bułgarskiej podczas meczu Lecha z Widzewem kilka sekund po wybronionym przez bramkarza gospodarzy rzucie karnym. O co chodzi? To nowe narzędzie marketingowe sponsora głównego zespołu z Poznania.
Firma bukmacherska Superbet jako pierwsza w Polsce wprowadziła do swoich działań brandingowych takie rozwiązanie, które swój debiut miało właśnie podczas niedzielnego meczu ekstraklasy.
– Real Time Marketing w naszym wykonaniu od teraz jest jeszcze szerszy. To zupełnie inny sposób komunikacji z kibicami od klasycznej ekspozycji na bandach LED. Tam przekaz musi być przygotowany na długo przed meczem, na naszym superekranie jesteśmy w stanie wymyślić i zmienić komunikat w dowolnym momencie w mniej niż minutę. To otwiera zupełnie nowe możliwości tworzenia viralowych haseł i przede wszystkim kontaktu z fanami niemal na żywo. – powiedziała dyrektorka marketingu Superbet Katarzyna Gawlik.
Kibice Lecha Poznań szybko zauważyli nowość na stadionie. W mediach społecznościowych pojawiły się zrzuty ekranu z transmisji meczu, na których wyraźnie widoczne były hasła firmy Superbet, bezpośrednio nawiązujące do bieżących wydarzeń meczowych.
MROZEK? TOP!
Brawo @SuperbetPL #LPOWID pic.twitter.com/e4t5aGo8LB— Jakub Kamiński Fan Account (@Oliwier1922) November 26, 2023
Najpopularniejszym był ten chwalący grę Bartka Mrozka chwilę po tym, jak uchronił Lecha przed stratą bramki z rzutu karnego. Narzędzie pozwala zwrócić uwagę na partnerstwo Lecha i Superbetu zarówno telewidzów (ekran znajduje się w centralnym punkcie kamery w transmisji), jak również fanów zgromadzonych na stadionie oraz śledzących media społecznościowe.
– Na pewno będzie miał wszechstronne zastosowanie. Możemy tam nie tylko na bieżąco odnosić się do boiskowych wydarzeń, ale również w kreatywny sposób przypominać o naszych wspólnych akcjach z Kolejorzem. W naszej współpracy jest o czym mówić, a sztandarowym tego przykładem jest akcja #RAZEM, w ramach której każdy kibic Lecha zakładający u nas konto i grający w Superbet przekłada się na wymierną pomoc finansową dla akademii – przypomina Katarzyna Gawlik.
Rekordowa współpraca Superbet z Lechem Poznań
Współpraca Superbet z Lechem rozpoczęła się z początkiem lipca bieżącego roku i jest rekordowa jeśli chodzi o sponsoring polskich klubów piłkarskich przez bukmacherów. Umowa będzie obowiązywała przynajmniej do 2026 roku. Fundamentem wspólnych działań są szeroko zakrojone działania CSR jak również tworzenie dodatkowej wartości dla wszystkich fanów Lecha i polskiego futbolu.
– Wspólnie przekraczamy granice, budujemy nową rzeczywistość jakościowego sponsoringu sportowego w Polsce ramię w ramię z Kolejorzem. Jesteśmy bardzo dumni z tej współpracy – kończy dyrektorka marketingu Superbet.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."