Czeski operator gier i loterii Sazka jest ostatnim uczestnikiem, który publicznie ogłosił swój udział w przetargu na czwartą licencję na brytyjską loterię National Lottery.
Sazka prowadzi loterie w Austrii, Czechach, Grecji i we Włoszech i powszechnie uważa się, że przygotowuje się do rywalizacji z obecnym licencjobiorcą Camelot w nadchodzącym przetargu.
Do tej pory Sazka potwierdziła, że odpowiedziała na kwestionariusz wyboru Gambling Commission – pierwszy krok w procedurze przetargowej – przed upływem terminu 2 października.
Dyrektor naczelny Robert Chvátal powiedział: Jako lider w prowadzeniu loterii w całej Europie, Sazka nie ukrywa, że będziemy podekscytowani prowadzeniem UK National Lottery. UK National Lottery to skarb narodowy z dumną 26-letnią historią. Krajobraz od momentu uruchomienia UK National Lottery w 1994 roku zmienił się nie do poznania.
Chvátal powiedział, że Sazka zbiera zespół w Wielkiej Brytanii i buduje struktury wspomagające w przedstawieniu swojej argumentacji do zdobycia licencji.
Gambling Commission ogłosiła rozpoczęcie procedury przetargowej w zeszłym miesiącu, kilka miesięcy po pierwotnym terminie ze względu na skutki pandemii Covid-19.
Oczekuje się, że w przyszłym roku ogłosi swojego preferowanego oferenta. Nowa licencja rozpocznie obowiązywać w lipcu 2023 r.
Oczekuje się, że zainteresowani licencją są także Northern & Shell, która prowadzi operatora loterii Health, oraz Sugal & Damani – jedyny uczestnik, który konkurował z Camelotem w ostatnim przetargu w 2009 roku.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."