Ostatnia aktualizacja: 15 lipca 2021
Sportradar wprowadził szybkie, elastyczne i bezpieczne rozwiązanie wspierające czysty ruch sportowy.
Ich nowy system zdalnego testowania umożliwi organizacjom antydopingowym zdalne zbieranie próbek kontroli antydopingowej – przynosząc korzyści zarówno sportowcom, jak i organom sportowym, gdy poruszają się w kwestiach logistycznych związanych z realizacją igrzysk olimpijskich podczas pandemii.
Kilka kluczowych punktów, na które należy zwrócić uwagę:
- System zdalnego testowania ma na celu uzupełnienie badań fizycznych, będąc jednocześnie mniej inwazyjnym niż tradycyjne badanie moczu dla sportowców.
- System opiera się na technologii blockchain, uwierzytelnianiu wieloskładnikowym i klastrze serwerów do bezpiecznego przechowywania danych.
- Proces obejmuje wspomagane przez aplikację nagranie wideo sportowców przeprowadzających każdy z testów i zabezpieczenie próbek do przesłania do analizy.
- Innowacyjne aspekty, takie jak analiza zasuszonej plamki krwi i wydychanego oddechu, rozszerzą zakres badań.
Znaczące oszczędności kosztów dzięki zdalnej obsłudze badań będą bardzo potrzebną opcją dla tradycyjnie niedofinansowanej branży antydopingowej.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."