Sprzedaż chińskich loterii w 2020 r. spadła o 20,8% do 333,95 mld CNY (42,31 mld EUR) po załamaniu działalności w pierwszym kwartale, gdy kraj poradził sobie z nowym kryzysem związanym z koronawirusem (Covid-19).
Suma ta składała się z 144,48 mld CNY z loterii socjalnej, co oznacza spadek o 24,5%. Udział loterii sportowej spadł o 17,9% do 189,64 mld CNY. Ogromna większość przychodów z loterii socjalnej pochodziła z loterii liczbowych, które przyniosły 122,14 mld CNY, spadek o 7,5%.
Gry z natychmiastową wygraną były bardziej odporne, przynosząc 14,64 mld CNY, spadek o zaledwie 2,1% w porównaniu z 2019 r., podczas gdy przychody Keno wzrosły pomimo skutków pandemii do 910,9 mln CNY.
W loterii wideo odnotowano jednak załamanie przychodów z powodu przedłużonych zamknięć, a sektor przyniósł zaledwie 679,3 mln CNY, co oznacza spadek o 84,8%.
Biorąc pod uwagę przychody z loterii sportowej, gry liczbowe stanowiły większość przychodów, ponieważ sprzedaż z tej branży wzrosła o 4,7% 99,77 mld CNY. Następne były zakłady sportowe, przynosząc 74,92 mld CNY, ale spadek o 38,6%.
Tymczasem sprzedaż gier z natychmiastową wygraną wyniosła 14,77 mld CNY, co oznacza wzrost o 8,7%. Przychód loterii wideo – zawsze mający tylko niewielki udział w całkowitej sprzedaży – spadła o 38,9% do 1,5 mln CNY.
Spadek był głównie spowodowany słabymi danymi z pierwszej połowy roku, kiedy zamknięto wiele punktów sprzedaży, aby ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa. W lutym sprzedaż osiągnęła najniższy poziom zaledwie 1,3 mln CNY. Tylko w grudniu przychody wyniosły 36,51 mld CNY, co oznacza spadek o 11,8%, ale jest to najwyższy miesięczny wynik w całym roku.
Loterie w Chinach wkrótce ulegną poważnym zmianom, ponieważ chiński rząd ogłosił w październiku 2020 r., że loterie wkrótce nie będą już w stanie sprzedawać gier o wysokiej częstotliwości wygranych lub szybkich losowaniach.
Loterie prowincjonalne zostały ograniczone do oferowania tylko jednej gry o wysokiej częstotliwości losowań od 1 listopada 2020 r., a po lutym gry zostaną całkowicie wycofane.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."