Toto-Lotek – ta gra ma już 63 lata

Okiem eksperta
Bartosz 27/01/2020

Ostatnia aktualizacja: 27 stycznia 2020

27 stycznia 1957 roku odbyło się pierwsze losowanie w siedzibie Totalizatora Sportowego. Zostały wylosowane następujące dyscypliny: 8 – Gimnastyka, 12 – Jazda szybka na lodzie, 31 – Skoki narciarskie, 39 – Strzelectwo, 43 – Trójskok, 45 – Tenis stołowy. Dokładnie tak informowano kiedyś o wylosowanych liczbach Toto-Lotka.

To była niedziela – na początku losowania Toto-Lotka odbywały się w niedziele i tak aż do 1984 roku, kiedy przeniesiono je na soboty. Najpierw odpowiednie informacje pojawiały się w radiu, później były drukowane w prasie codziennej – w poniedziałek.

Zacznijmy jednak od początku. W 1955 roku, 17 grudnia, Prezydium Rządu podjęło uchwałę o powołaniu Przedsiębiorstwa Państwowego Totalizator Sportowy. Totalizator rozpoczął działalność 25 stycznia 1956 roku. Odbyło się to na mocy zarządzenia Przewodniczącego Głównego Komitetu Kultury Fizycznej. Dokładnie rok zajęło nowemu przedsiębiorstwu stworzenie odpowiedniej infrastruktury kolektur i właściwego, bezpiecznego systemu logistyki i sprawdzania losów. W tamtym czasie istniało już 17 oddziałów terenowych zarządzających podległymi im punktami sprzedaży – kolekturami – a pierwsza z nich stanęła u zbiegu Marszałkowskiej i Wspólnej w Warszawie.

Obecnie przedsiębiorstwo to posiada ponad 16 tysięcy punktów sprzedaży i jest już spółką z ograniczoną odpowiedzialnością – jedynym jej udziałowcem jest Skarb Państwa. Władze państwowe zawsze starały się zinstytucjonalizować działanie loterii pieniężnych. Powodów było kilka, ale z tych najważniejszych to chęć kontroli tego typu atrakcji i możliwość ogromnych zysków. Często zdarzało się, że kontrolę nad różnego rodzaju loteriami przejmowały organizacje przestępcze, którym zależało jedynie na zysku, ze szkodą dla naiwnych graczy. Instytucja Państwa dawała gwarancję uczciwości i pewność, że zawsze określona część wpłat jest przeznaczana na wygrane, a losowania odbywają się uczciwie i zgodnie z prawem.

Drugim najistotniejszym powodem jest zysk, który zawsze powstaje przy realizowaniu takiej loterii. Na początku pojedynczy los kosztował 1 złotówkę i rozliczenie je wyglądało następująco: 51 proc. przeznaczano na wypłatę wygranych, a reszta zasilała kasę Totalizatora. Władze państwa chciały cale przedsięwzięcie odpowiednio uwiarygodnić jako coś, co służy społeczeństwu – stąd 49 proc. przeznaczone było na koszty działania przedsiębiorstwa i na finansowanie obiektów sportowych. Nazwa do czegoś zobowiązywała, a jak głosiło pierwsze hasło reklamowe Toto-Lotka – „Totalizator Sportowy buduje obiekty sportowe”.

Całość czytaj na: polskieradio24.pl

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

E-PLAY.PL