Trudna sytuacja legalnych bukmacherów w Polsce

Ostatnia aktualizacja: 12 grudnia 2023

Ostatnie tygodnie były dla bukmacherów bardzo trudne. Wysoka skuteczność „pewniaków” i mała liczba niespodzianek sprawiła, że wielu graczy zanotowało bardzo dobre wyniki, co oczywiście przekłada się na spore straty po stronie bukmacherów. Wpływ na trudną sytuację legalnych bukmacherów w Polsce ma także duża aktywność szarej strefy. Nawet co drugi gracz w naszym kraju ma korzystać z usług zagranicznych bukmacherów bez licencji, którym nadal udaje się skutecznie omijać ustawę hazardową. Firmy bukmacherskie zaczynają sięgać po radykalne środki, aby zminimalizować dalsze straty.

Kryzys w branży legalnych polskich bukmacherów

O tym, że w ostatnim czasie na rynku legalnych bukmacherów w Polsce nie dzieje się dobrze świadczy wiele symptomów. Coraz częściej dostrzegają je również sami typerzy. Można to dostrzec chociażby po coraz bardziej skąpych ofertach powitalnych oraz mniejszej liczbie promocji. O kryzysie w branży coraz częściej można usłyszeć także w kuluarach.

Co wpływa na trudną sytuację polskich firm bukmacherskich?

Składa się na to kilka czynników. Pierwszym z nich jest oczywiście sytuacja globalna. Inflacja i rosnące ceny produktów spożywczych doprowadziły do tego, że Polacy coraz mniej pieniędzy są skłonni przeznaczyć na rozrywkę, w tym również na obstawianie zakładów. Ponadto, analizując wyniki z ostatnich tygodni możemy zaobserwować znacznie mniejszą liczbę „niespodzianek”. Sport stał się bardziej przewidywalny, co premiuje graczy obstawiających „pewniaki” po niższym kursie. A spora część klientów bukmacherów obstawia zakłady w taki właśnie sposób.

Znaczenie ma również to, że ustawa hazardowa nadal nie jest tak skuteczna, jak życzyliby sobie tego pomysłodawcy. Zagraniczni bukmacherzy bez trudu obchodzą założenia tej ustawy, unikając 12% podatku obrotowego jaki muszą ponosić licencjonowani operatorzy. Jeśli graczowi bardzo zależy na tym, aby ostawiać u zagranicznego bukmachera, może to robić bez najmniejszej trudności. Szacuje się, że nawet co drugi gracz w naszym kraju może obstawiać zakłady u zagranicznych bukmacherów bez licencji. To wszystko sprawia, że sytuacja legalnych bukmacherów w Polsce stała się naprawdę trudna. Świadczy o tym chociażby to, że w 2023 roku swoją działalność zakończył bukmacher eWinner, który cieszył się przyzwoitymi opiniami ze strony fanów. Jak się okazuje, w niedalekiej przyszłości inni bukmacherzy mogą podjąć radykalne działania.

Betters i BetX kończą działalność?

Betters i BetX to firmy bukmacherskie o krótszym stażu na polskim rynku bukmacherskim. BetX rozpoczął działalność w maju 2020 roku, natomiast Betters w czerwcu 2021 roku. Pomimo tych 2-3 lat działalności, powyższe marki wciąż są anonimowe dla wielu graczy w naszym kraju. To przekłada się na niesatysfakcjonujące wyniki finansowe. Ptaszki ćwierkają, że Betters i BetX mają poważne problemy i w niedługim czasie przekonamy się czy faktycznie zarządy tych firm podejmą decyzję o zakończeniu działalności. Byliby to kolejni bukmacherzy po eWinner i Noblebet którzy nie przeszli pozytywnie próby czasu.

Fuksiarz zrezygnuje z Early Payout

Eaerly Payout to jedna z flagowych promocji firmy bukmacherskiej Fuksiarz. W ramach tej promocji gracze mogli liczyć na wcześniejsze zamknięcie kuponu i wypłacenie wygranej w sytuacji, gdy obstawiony zespół lub zawodnik uzyskał odpowiednią przewagę w meczu. Chodziło dokładnie o 2 gole różnicy w meczu piłki nożnej lub wygranie seta 6-0 w tenisie. W takiej sytuacji kupon był rozliczany jako wygrany, niezależnie od tego, co dalej wydarzyło się w meczu. Jak się okazuje, to ostatnie chwile, w których gracze mogą korzystać z promocji Early Payout w serwisie i aplikacji Fuksiarz. Bukmacher planuje bowiem rezygnację z tej promocji.

ForBET kończy promocję MaxiZysk

W ofercie bukmachera forBET dużą popularnością cieszyła się promocja MaxiZysk, w ramach której gracze mogli obstawić zakład bukmacherski z mnożnikiem kursu. Po dokonaniu wpłaty można było otrzymać specjalny mnożnik, który aktywowało się na kuponie, co oczywiście pozwalało zgarnąć dużo wyższą wygraną w przypadku prawidłowego wytypowania wyniku. Już niebawem promocja MaxiZysk ma zniknąć z oferty bukmachera forBET.

Etoto rezygnuje z AKO+ Bukmacher

Etoto postanowił z kolei wyrzucić ze swojej oferty promocyjnej AKO+. W ramach tej promocji gracze mogli liczyć na wyższe wygrane w przypadku prawidłowego wytypowania odpowiednio dużej liczby zdarzeń na kuponie akumulowanym. Promocji tej nie ma już w ofercie Etoto.

Rekordowe wygrane graczy we wrześniu

Wrzesień miał być dla bukmacherów najgorszym miesiącem od wielu lat i to nie tylko na rynki polskim. Mała liczba niespodzianek oznacza większe wygrane po stronie graczy, którzy najczęściej obstawiają zakłady po niższych kursach, które uważają za pewniejsze. Był to problem zwłaszcza w przypadku „taśm”, czyli zakładów akumulowanych z dużą liczbą zakładów. Bardzo wysoki kurs takiego zakładu oznacza, że wystarczy postawić niewielką kwotę, aby zagrać o duże wygrane. Mała liczba niespodzianek we wrześniu sprawiła, że sporo takich kuponów „weszło”, co oznacza duże straty po stronie bukmacherów. Można się o tym przekonać chociażby na stronie Betfan, sprawdzając najwyższe wygrane z września i października. Warto w tym miejscu jeszcze dodać, że problemy z mniejszą ilością niespodzianek dotknęły także bukmacherów w Wielkiej Brytanii.

Marża bukmacherska niższa w październiku

Ciekawym zjawiskiem jest również to, że w październiku obserwujemy znaczący spadek marży bukmacherskiej. Czym właściwie jest marża? To ukryta w kursach bukmacherskich opłata, na której zarabiają bukmacherzy. Kurs bukmacherski wyraża prawdopodobieństwo, z jakim dane zdarzenie zakończy się określonym wynikiem. Teoretycznie, w przypadku 50% szans kurs powinien wynosić zatem 2,00. W praktyce jednak, w przypadku, gdy bukmacherzy uważają szanse obu stron za równe, kurs wynosi 1,85, 1,90 czasem 1,95. Im większa różnica od faktycznego prawdopodobieństwa, tym wyższa jest marża bukmacherska. We wrześniu marża bukmacherska wynosiła ok. 8%, podczas gdy w październiku jest to 5%.  Branża bukmacherska zawsze osiąga stabilną marże, ale trzeba na nią patrzeć z perspektywy minimum 6 miesięcy, a najlepiej roku. Te dwa ostatnie miesiące są czasem próby dla mniejszych nadal nierentownych firmy i ich udziałowców.

Nadzieja na lepszą przyszłość

Po gorszych miesiącach zawsze przychodzą „żniwa” i na to trzeba być w tej branży przygotowanym, dlatego tak ważne jest stabilne zaplecze finansowe. Może o tym, że mimo to kolejni gracze przygotowują się do wejścia na polski rynek zarówno znaczące duże międzynarodowe grupy jak i lokalne. Według naszych informacji w trakcie integracji jest nowy gracz. W MF są procesowane nowe licencje co podkreśla atrakcyjność rynku polskiego w dłuższej perspektywie.

Tagi: Betters, BetX, ETOTO, forBet, Fuksiarz, legalny bukmacher, Polska