Ostatnia aktualizacja: 9 lipca 2021
Parlamentarna Komisja Finansów, Podatków i Polityki Celnej opublikowała ostateczną ustawę o podatku od gier hazardowych, która będzie towarzyszyć nowej ukraińskiej ustawie hazardowej, która została uchwalona w zeszłym roku.
Komisja dokonała szeregu drobnych zmian i wyjaśnień po ponownym przeczytaniu ustawy 2713-D.
W pierwszym czytaniu komisja wprowadziła zryczałtowaną 10% stawkę podatkową dla wszystkich ukraińskich wertykali hazardowych i usunęła klauzulę, która tymczasowo potroiła opłaty licencyjne do czasu wprowadzenia krajowego systemu monitorowania.
Nowe zmiany obejmują wyjaśnienie, że pierwsi licencjobiorcy, tacy jak Parimatch i Cosmolot, którzy już uiścili wyższe opłaty licencyjne, otrzymają nadpłaconą kwotę na przyszłe opłaty za odnowienie.
Ustawa nakazuje teraz również Narodowemu Bankowi Ukrainy zbadanie maksymalnych limitów gotówkowych dla kasyn naziemnych, aby zapewnić silne praktyki przeciwdziałania praniu pieniędzy.
Kolejna zmiana dotyczy wygranych w grach hazardowych, pozwalając graczom kasyn i automatów na odliczanie strat od wszelkich wygranych, które zarobili w tym samym okresie 24-godzinnym. Wygrane przekraczające 480 000 UAH (14 900 EUR) rocznie będą opodatkowane 18%.
Ustawa otrzyma teraz drugie czytanie w parlamencie, w którym może zostać uchwalona i przesłana do podpisu prezydentowi Wołodymyrowi Zełenskiemu.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."