Winning Post: Konflikt na Ukrainie nie jest zlokalizowaną tragedią

Ostatnia aktualizacja: 1 marca 2022

Ponieważ obecnie zachodnie rządy nakładają daleko idące sankcje finansowe na Rosję po jej nielegalnej inwazji na Ukrainę, Winning Post przedstawia daleko idące konsekwencje dla zglobalizowanego sektora hazardowego.

Ukraina ma obecnie dobrze prosperujący przemysł hazardowy, pierwszorzędny sektor usług hazardowych, wysoko wykształconą populację i stosunkowo przejrzyste zarządzanie. Do ostatnich kilku tygodni był to zatem atrakcyjny kraj do prowadzenia działalności, niezależnie od wybojów regulacyjnych po drodze.

Nasze myśli i modlitwy są ze wszystkimi ludźmi, których uwikłały straszne wydarzenia, które miały miejsce w ciągu ostatnich kilku dni, dziś kiedy to piszemy los Kijowa wisi na włosku. Uciekanie się Rosji do siły militarnej w celu rozwiązania kwestii terytorialnej, która wciąż nie ma jasnego efektu końcowego, zapewnia wszystkim zainteresowanym stronom brutalne przypomnienie, że globalne sieci mogą nagle stwarzać ekstremalnie asymetryczne ryzyko, które nie ma nic wspólnego z hazardem.

Ponieważ jednak proponowana reakcja Zachodu będzie w przeważającej mierze gospodarcza i finansowa, a nie wojskowa, działania wojskowe Rosji mogą mieć, naszym zdaniem, długoterminowe i dalekosiężne reperkusje dla sektora hazardowego na całym świecie.

Do niedawna hazard online był prawdziwie globalnym, ale wysoce niszowym biznesem, podczas gdy hazard naziemny był w przeważającej mierze lokalny, a nie transgraniczny. Regulacje, zaangażowanie na rynku masowym i dojrzałość biznesowa znacznie zatarły te granice w szybkim tempie, a znaczna liczba firm B2B i B2C polega na łatwym dostępie transgranicznym dla operacji, transakcji i przepływów kapitałowych. Chociaż UE zapewnia złożoną strefę handlową, w której protekcjonizm jest łagodzony, ale nie można jej zarzucić, że jest ona co najmniej stosunkowo jednorodna i bezpieczna.

Przez ostatnie pięć lat Chiny wywierały znaczny wpływ na arenę międzynarodową z perspektywy polityki hazardowej. Działo się to z powodzeniem w Kambodży, skutecznie w ramach własnego Macau i z bardziej mieszanymi wynikami na Filipinach. Jednak z ewentualnym wyjątkiem Tajwanu nikt nie spodziewa się, że wojna skomplikuje prawno-regulacyjną mapę Azji Wschodniej. Niemniej jednak Chiny i Rosja współpracują teraz gospodarczo przeciwko zachodnim sankcjom wymierzonym w Rosję. Ta współpraca stanowi kolejny niebezpieczny zwrot dla sektora w rozwijającym się kryzysie.

Warto przypomnieć, że niedługo przed nadejściem fuzji i przejęć na rynku gruzińskim (2015-18), Rosja dokonała inwazji w 2008 roku. Rosja najechała również Krym w 2014 roku, obecnie inwazja na Ukrainę to jej kontynuacja. Rzeczywiście, rosyjska polityka bezpieczeństwa była niezwykle spójna od czasu Iwana Groźnego; Jelcyn był czymś w rodzaju krótkiej anomalii spowodowanej głęboką, ale chwilową słabością geopolityczną Rosji.

Biorąc pod uwagę obecną eskalację militarną, Rosja prawdopodobnie użyje swojego znacznego nacisku dyplomatycznego w Europie Wschodniej i Eurazji, aby wzmocnić swoją regionalną obronę i złagodzić zachodnie sankcje. Dla trzydziestu krajów NATO (w tym Albanii, Bułgarii, Chorwacji, Czech, Estonii, Węgier, Łotwy, Litwy, Czarnogóry, Polski, Rumunii, Słowacji, Słowenii) wybór stron jest łatwy; dla wszystkich krajów spoza NATO znajdujących się dosłownie pomiędzy, z których wiele ma istotne rynki hazardowe B2C i B2B, wybieranie stron tego sporu jest tak samo ryzykowne, jak chodzenie po linie neutralności.

Choć kuszące jest postrzeganie „dobrych” i „złych” z perspektywy Zachodu, jest to bardzo trudna decyzja, w obliczu której stoi około 20 krajów: biorąc pod uwagę lokalną potęgę militarną Rosji i zasoby naturalne w połączeniu z chińską dźwignią inwestycyjną od Jedwabnego Szlaku do Bałkany, wybierając chwiejny i słabnący Zachód, obciążony długiem w odpowiedzi na politykę Covid, stojąc w obliczu inflacji gospodarczej i wykluczając działania bezpośrednie, nie jest oczywistym wyborem politycznym.

Co więcej, jeśli Chiny widzą wartość w bardziej wyraźnym wspieraniu ewoluującego stanowiska Rosji, ten straszny „dyplomatyczny” wybór przypada wszystkim ok. 160 krajom spoza NATO, nie tylko regionom przygranicznym Rosji. Ma to znaczenie dla transgranicznych firm hazardowych.

Jedną z głównych kwestii związanych z tworzeniem bloków „prorosyjskich”, „prozachodnich” i „próby neutralności” jest to, że przepływ pieniędzy, ludzi i usług informacyjnych prawdopodobnie stanie się między nimi znacznie bardziej ograniczony. Hazard online, firmy działające w wielu jurysdykcjach oraz globalne fuzje i przejęcia polegają na łatwym przepływie pomiędzy wszystkimi trzema, tak aby być nieskrępowanym lub możliwie nie „pod radarem”.

Poza blokiem UE-NATO nieskrępowanie można teraz praktycznie wykluczyć, chyba że jedna strona zejdzie w dół, podczas gdy „pod radarem” prawdopodobnie zostanie skonfrontowany ze znacznie potężniejszym nadzorem transgranicznym i środkami zaradczymi w celu wyegzekwowania sankcji. Podobnie blok rosyjsko-chiński i jego zwolennicy mają jeszcze silniejszy motyw, by ukrócić hazard na morzu jako źródło wycieku finansowego, na który obecnie dosłownie nie mogą sobie pozwolić, jeśli dolar amerykański wypowie im wojnę.

Dlatego jest to niebezpieczny czas, posiadania aktywów i operacji biznesowych opierających się na transakcjach gotówkowych między sobą. Problem z NATO polega na tym, że to jest mała grupa państw, jakkolwiek potężna. Po tych działaniach wojennych na Ukrainie, wiele wielonarodowych przedsiębiorstw i łańcuchów dostaw zostanie złapanych w pułapkę braku przepływów finansowych.

Ukraina zatem potencjalnie reprezentuje coś znacznie więcej niż bezpośrednie przemieszczenie i tragedię konfliktu zbrojnego, która zawiera w sobie niebezpieczną usypiającą widoczną lokalizację w „odległym kraju” (z perspektywy „zachodniej”). Zachodnie sankcje i chińsko-rosyjskie środki zaradcze wobec rosyjskiej polityki wojskowej prawdopodobnie będą wiązać się z ograniczeniem siły napędowej globalnego hazardu jako powstałej szkody ubocznej.

Bezpośrednie zagrożenie życia jest oczywiście kluczowe. Bezpośrednim problemem biznesowym wszystkich zainteresowanych są obecnie powiązania operacyjne i łańcuch dostaw z Ukrainą. Jednak znacznie szerszy problem strategiczny może szybko zostać odczuty w znacznie większych obszarach sektora. Firmy powinny zacząć myśleć o tym, w jaki sposób zabezpieczyć operacje, aktywa i przepływy finansowe przekraczające granice NATO i jak można je ochronić lub złagodzić.

Od Redakcji:

Artukuł ukazał się w niedzielnym Winning Post i jest jak dotychczas jedynym analitycznym materiałem dotyczącym globalnej sytuacji w hazardzie, po rozpoczęciu działań wojennych na Ukrainie.

Tagi: hazard online, konflikt, przepływy finansowe, Ukraina