Ostatnia aktualizacja: 21 grudnia 2022
Światowy przemysł życzy dziś założycielowi Gauselmann Group, Panu Paulowi Gauselmannowi wszystkiego najlepszego. Dyrektor generalny dużej niemieckiej firmy zajmującej się rozwojem i obsługą automatów do gier hazardowych osiąga dziś 88 lat, co oznacza 65 lat w branży.
Gauselmann może spojrzeć wstecz na karierę, która stworzyła 15 000 miejsc pracy i dużą międzynarodową firmę o rocznych obrotach 3,5 miliarda euro. Nadal pracuje w długoletniej siedzibie swojej firmy w Espelkamp w Nadrenii Północnej-Westfalii.
Urodził się w Munster w 1934 roku, zaczął instalować szafy grające w 1957 roku, stając się przedsiębiorcą branży rozrywkowej na całe życie. Początkowo pracował w firmie produkującej szafy grające i automaty sprzedające Harting, później miał otworzyć swój pierwszy salon gier Spielothek, który miał stać się międzynarodową siecią.
Gauselmann miał szereg hitów na automatach do gier, zaczynając od Merkur B a kontynuując do dnia dzisiejszego. W 1985 roku osiągnął 50-procentowy udział w rynku niemieckim, taką pozycję utrzymała przez długi czas jego firma.
Statystyki są imponujące: ma laboratoria rozwojowe w kilku międzynarodowych lokalizacjach zatrudniające ponad 1000 inżynierów; jego firma posiada ponad 300 patentów; osobiście sprawował wszystkie najwyższe stanowiska w niemieckich stowarzyszeniach branżowych; a on i jego żona Karin są zapalonymi filantropami, przyczyniając się do wielu lokalnych i krajowych organizacji charytatywnych oraz inicjatyw społecznych.
Regularnie gra w tenisa, pomimo swoich zaawansowanych lat, a wraz z innymi weteranami w swoim lokalnym klubie tenisowym Paul Gauselmann wygrał wiele ważnych zawodów dla weteranów.
Redakcja E-PLAY składa serdeczne życzenia sędziwemu jubilatowi, wierząc że przed Nim jest jeszcze dużo do zrobienia.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."