Mieszkaniec Northampton, który 'wyskoczył’ do sklepu kupić marchewki do obiadu, nabył też kupon Euro Millions, za sprawą którego wygrał 119 151 funtów. Rodzina mężczyzny znajdowała się w trudnej sytuacji finansowej, więc wygrana na loterii okazała się dla nich ratunkiem.
Martin mieszkający wraz ze swoją żoną, Tracy, w Northampton po opłaceniu rachunków świątecznych stwierdził z przykrością, że niewiele zostało jego rodzinie pieniędzy na życie. Kupując warzywa na niedzielny obiad razem z kuponem w Euro Millions korzystał już z karty debetowej, jednak… opłaciło się.
Wygrana na loterii za ostatnie pieniądze
– Podszedłem do kasy, ale miałem tylko kartę debetową, a minimalny zakup przez kartę wynosił 3 funty. Zapytałem pani za ladą, czy mogę kupić zdrapkę lub kupon na loterii. Powiedziała, że kupon, więc wziąłem Lucky Dip na wieczorne losowanie w Euro Millions, co kosztowało mnie ponad 3 funty – relacjonuje zakup szczęśliwego kuponu Martin.
Brytyjczyk zapomniał po powrocie do domu o kuponie, a przypomniał sobie o nim dopiero przed pójściem spać. Wtedy też sprawdził numery w aplikacji i zobaczył, że wygrał prawie 120 000 funtów.
– W tamtym momencie zrobiło mi się gorąco, dlatego zawołałem Tracy, aby zeszła na dół. Odparła, że nie zamierza schodzić, ale domyśliła się, że coś jest na rzeczy. Wtedy oboje sprawdziliśmy kupon ponownie i ponownie, a później zaczęliśmy płakać i skakać z radości – powiedział Martin.
Całość czytaj na: polishexpress.co.uk
"Tak jak wczorajszym losowaniu padły liczby 23 24 i z plusem te same liczby 23 24 i ktoś mi powie że to nie jest ustawione"
"Moim zdaniem leczenie powinno odbywać się pod okiem specjalistów. Mój mąż wyleczył się tak w ośrodku Nowy Dzień w okolicach Krakowa. Godna polecenia placówka."
"Jedna wielka ściema. Kasyno nie wypłaca wygranych pieniedzy"
"Owsiak. Teraz dopiero przytuli."
"Tak w ogóle art. 2 ust.5 ustawy o hazardzie dotyczy gier gdzie nie ma wygranych pieniężnych ani rzeczowych ale gra ma charakter losowy. Jak w grze jest wygrana rzeczowa bądź pieniężna to art.2 ust 3 ustawy hazardowej. Ja wiem że utarło sie tak przy pisowskich rządach ale teraz mam nadzieję że prawidłowo będą stosowane przepisy. Sąd Najwyższy zawsze ratował z opresji UCS i te postanowienia nie są już ważne ani żadną wykładnią. Wykładnię robił przebieraniec w todze, który nawet nie potrafił rozróżnić automatu na którym są wygrane rzeczowe i pieniężne od takiego co nie ma wygranych pieniężnych i rzeczowych. Jak jest praworządność to Pogonią chołotę UCS i tych ich sprzedajnych biegłych 😂"