Ostatnia aktualizacja: 4 stycznia 2019
Bezrobotny Brytyjczyk – ojciec czwórki dzieci wygrał na loterii 200 tys. funtów. Nie może jednak odebrać nagrody, ponieważ organizator twierdzi, że wygrany los został podrobiony.
Eric Walker to 56-letni bezrobotny i ojciec czwórki dzieci, który od kilku lat codziennie kupuje zdrapki za 3 funty. Szczęście w końcu uśmiechnęło się do mężczyzny, ponieważ na jednej ze zdrapek wygrał 200 tys. funtów. Jednakże jego radość trwała krótko, ponieważ organizator loterii stwierdził, że wygrana zdrapka była sfałszowana.
Firma zarzuca Walkerowi, że na jego zdrapce ktoś poprawił literę „E” tak, aby wyglądała na litera „F”. Mężczyzna jednak zaprzecza oskarżeniom, że to on jakoby miał stać za „poprawką”. Twierdzi, że to błąd w druku, a nie jego ingerencja.
Rzecznik organizatora loterii powiedział, że w tej sprawie wszczęte zostało śledztwo, które ma na celu wyjaśnienie całej sprawy. Eric Walker, który mieszka wraz ze swoją partnerką Amandą Emmadi i ich czwórką dzieci w Sheffield twierdzi, że wygrał „uczciwie i sprawiedliwie”.
Firma na razie nie komentuje szerzej całej sprawy, ponieważ jej rzecznik twierdzi, że dotarły do niej tylko zdjęcia omawianej zdrapki.
Źródło: dailymail.co.uk
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."