[WYROK] Ministerstwo Finansów o wszystkim wiedziało!

Najczęściej czytane
Bartosz 14/03/2016

Ostatnia aktualizacja: 16 kwietnia 2020

Po długim czasie opisywania Państwu bieżącej sytuacji na rynku automatów do gier, zatrzymań urządzeń oraz sądowego chaosu w tej materii cofniemy się w czasie do końca roku 2009 i początku 2010.

Jest to okres mimo upływu kilku lat bardzo dobrze zapamiętany przez wszystkich przedstawicieli branży automatów o niskich wygranych. Okres bardzo „gorący”, okres zatrzymań, z których pierwsze rozpoczęły się już w kwietniu 2009 roku podczas ogólnopolskiej, zakrojonej na szeroką skalę akcji Centralnego Biura Śledczego.

Zatrzymano wtedy w całej Polsce kilkaset automatów o niskich wygranych w związku z podejrzeniem urządzania gier na automatach niezgodnie z obowiązującymi przepisami, zawyżaniem przez przedsiębiorców stawek i wygranych powyżej ustawowego progu a Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku wszczęła śledztwo w tej sprawie.

Potem przyszła jesień 2009 roku i bezpardonowe wejście jednego dnia do wszystkich (sic!) firm w Polsce zajmujących się eksploatacją automatów o niskich wygranych. Wielogodzinne przeszukania, zarekwirowanie tysięcy dokumentów a następnie przesłuchania pracowników Spółek.

Wszystko to aby rozbić branżę niskiego hazardu rzekomo eksploatującą automaty niezgodnie z ustawą. Przez wszystkie kolejne lata aż do wygasania kolejnych koncesji Spółki były gnębione cyklicznymi kontrolami, z których każda kończyła się zarekwirowaniem automatów z powodu rzekomego przekroczenia wysokości dopuszczalnej stawki za grę.

Obecnie możemy śmiało powiedzieć, ze wszystkie te działania były prowadzone w celu rozbicia i zniszczenia legalnie działających przedsiębiorców, posiadających wszelkie wymagane prawem pozwolenia, koncesje a co najważniejsze zaświadczenia o badaniu przedrejestracyjnym przeprowadzonym przez jednostki badające z upoważnieniem Ministra Finansów oraz poświadczenie rejestracji Ministerstwa Finansów.

11 grudnia 2015 roku Sąd Rejonowy w Zakopanem wydał wyrok uniewinniający od zarzutu organizowania gier hazardowych niezgodnie z udzielonym zezwoleniem prezesa jednej z firm eksploatującej gry o niskich wygranych.

Jak zeznali świadkowie oraz potwierdził biegły R.R. w zatrzymanych automatach skorzystanie z opcji gry Hi LO pozwalało na obstawienie punktów zgromadzonych w liczniku BANK i w razie wygranej przelanie dodatkowych punktów do licznika BANK, a wówczas możliwa do postawienia stawka była wyższa niż ustawowe 50 gr. Sąd podkreśla, że takie działanie automatów było zgodne z opinią jednostki badającej Politechniki a także, że funkcjonowanie automatów w opisany sposób było akceptowane przez Ministerstwo Finansów, bowiem opierało się na opiniach jednostek badających powołanych właśnie przez ten organ centralny.

Dalej pada stwierdzenie, że żadna z opinii wydanych przez jednostkę badającą nie została do tej pory zakwestionowana przez Ministerstwo Finansów, a co istotniejsze organ ten akceptował przyjętą metodę badań w kontekście sposobu prowadzenia gry.

Problem sposobu prowadzenia gry był według świadków omawiany w Ministerstwie Finansów i od 2006 roku rozumienie „sposobu prowadzenia gry” a co za tym idzie pojęcie maksymalnej stawki i maksymalnej wygranej było rozumiane jednolicie przez wszystkie jednostki badające. Nie kwestionowano nigdy możliwości kontynuacji gry z licznika BANK i możliwości przekroczenia maksymalnej stawki w trakcie kontynuowania gry z tego licznika. Sposób rozumienia maksymalnej stawki, jako stawki inicjującej grę przez pobranie z licznika podstawowego był akceptowany przez Ministra Finansów i należy odróżnić stawkę za udział w grze (określoną w ustawie) od stawki służącej do kontynuowania gry.

Faktyczna zmiana nastąpiła dopiero po wejściu w życie rozporządzenia Ministra Finansów z 24 lutego 2009 roku lecz przepisy te nie pozbawiły mocy obowiązującej opinii jednostek badających wydanych pod rządami poprzednio obowiązującego rozporządzenia z 3 czerwca 2003 roku. Zmiany weszły w życie w dniu 21 marca 2009 roku i dopiero po tej dacie badanie poprzedzające rejestrację polegać miało na sprawdzeniu czy konstrukcja automatu zapewnia prawidłowe ustalenie wartości maksymalnej stawki i uniemożliwienie przekraczania wartości maksymalnej stawki w wyniku kontynuacji gry za uzyskane wygrane. A zatem automaty zarejestrowane po uzyskaniu opinii jednostki badającej do tego momentu nie mogą być uznane za umożliwiające przekroczenia maksymalnej stawki i maksymalnej wygranej przewidzianej w przepisach ustawy.

Żaden przepis ustawy o grach hazardowych, która weszła w życie 1 stycznia 2010 roku nie nakładał na podmioty eksploatujące dotychczas automaty o niskich wygranych żadnego obowiązku przeprowadzenia na nowo badań czy uzyskania dodatkowej opinii technicznej.

Sąd podkreślił również, że na Spółce nie ciążył obowiązek w zakresie konieczności dostosowania automatów do gier do zasad nowej ustawy gdyż sprzeciwiałoby się to zasadzie zaufania obywatela do państwa prawa przewidzianej w art. 2 Konstytucji.

Jednak po pamiętnej końcówce 2009 roku oraz kolejnych latach szykan, kontroli, przeszukiwań i zatrzymań czy ktoś z Was jeszcze wierzy w tę zasadę?

Może po publikacji serii takich wyroków a także zasądzających odpowiednie kwoty odszkodowań za to bezprawne postępowanie funkcjonariuszy państwowych wobec przedsiębiorców legalnego biznesu to zaufanie kiedyś wróci… ale chyba nieprędko.

Wyrok jest prawomocny!

WYROK SĄDU REJONOWEGO W ZAKOPANEM

6 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

bobek

15:34
14/03/2016

znając życie złożą odwołanie do okręgowego lub o kasację do najwyższego - sobie krzywdy nie zrobią a kto rządzi :)

Red.

15:42
14/03/2016

Zgodnie z przepisami orzeczenie sądu jest prawomocne, jeżeli nie przysługuje co do niego środek odwoławczy lub inny środek zaskarżenia. Ten wyrok uprawomocnił się 1 marca 2016 roku.

Miro

21:54
17/03/2016

Powiem tak te psy z cbs ***** mieli zlecenie od góry aby zniszczyć spółkę z K***** potrzebny był im prokurator i taki się znalazł jedyny w kraju panem****** powinno zająć się CBA to samo tymi z cbs zresztą co jakiś czas ktoś z zarządu cbs ****** jest zatrzymywany na miejsce automatów firmy z K******weszły automaty spółek ******* i ******** i od tamtej pory juz nie przeszkadzało ********* i tym cmokom z cbs ******** ze stoją tam automaty .... które stoją do dziś od 2009 roku oczywiście firma z K******* zniszczona brak swoich punktów ale brak wyroku po prostu musiał prokurator z cbs ********* wyczyścić rynek dla pewnej grupy śmieci z platformy obywatelskiej i PSL wstyd wstyd spójrzcie w lustro i naplujcie sobie w twarz a pan minister ******** może to dno rozliczy.....

conan

07:53
19/03/2016

to dopiero początek góry lodowej zobaczycie co Ziobro zrobi z tymi spółkami i znowu oczywiście dostanie po dupie operator i bar bo one sie zwiną im chodzi o Vat od przychodów z automatów i tym rozp.... wszystkich, jeden drugiego sprzeda.... i nie muszą badać czy to losowe czy nie... czy prawo obowiązuje czy nie...

Darko

14:55
19/03/2016

Jak były koncesję i firmy wystawiamy faktury to lokal płacił POD ; podatek dochodowy i mając alkocholicy w lokalu musisz być na vacie czyli firma uzyskując zyski odprowadzająca jeszcze VAT. Nie chwałę Żobra ale niech się skończą budy z kamerami i innymi h..mi murami Mam pub pracowników płacę koncesję, opłacać zus więc oczekuje Mądrej ustawy i rozj***nia tych wszystkich lewych popierdułekDa

Miro

21:31
20/03/2016

Tym śmiecie z PO i PSL chodziło o to by nie płacić podatków do kraju aby kraj niszczył brakowało kasy w budżecie lepiej jak kilku kolesi z wsi robiło kasę niż miało państwo mieć także za PO i PSL przestępcy wyludzaja cy vat itp mieli jak w raju ....
E-PLAY.PL