Ostatnia aktualizacja: 27 kwietnia 2024
Ok. 5% kupujących loot boksy może generować nawet połowę przychodów z nimi związanych. Ofensywa przeciw loot boksom trwa. Ich przyszłość stoi pod znakiem zapytania w Niemczech czy Brazylii, a w kolejnych krajach trwa debata na temat ich obecności w grach dostępnych dla nieletnich.
Problemem ten już od dawna omawiany jest szczególnie w Wielkiej Brytanii, gdzie na ten temat głosy zabierał szereg komisji, członkowie parlamentu czy tamtejsza rzeczniczka praw dziecka. Przeciwko skrzynkom z łupem opowiedziało się również GambleAware, fundacja zajmująca się walką z uzależnieniem od hazardu.
Organizacja postanowiła pochylić się nad kwestią powiązań loot boksów z problemami z hazardem, zlecając przygotowanie raportu na ten temat naukowcom z University of Plymouth oraz University of Wolverhampton. Wyniki tych badań nie są optymistyczne: jak czytamy w ich podsumowaniu, zebrano liczne dowody na „strukturalne i psychologiczne podobieństwa między hazardem a grami”. Do tego autorzy ustalili, iż „powiązania między kupowaniem skrzynek z łupami a problemem z hazardem zostały udowodnione w kilkunastu badaniach”.
Co więcej:
- Raport wykazał, że około 5% kupujących loot boksy może generować około połowę przychodów ze skrzynek z łupami w branży, a prawie jedna trzecia z nich należy do kategorii „hazardzisty z problemami”.
- Badania wykazały, że młodsi mężczyźni i osoby o niższym poziomie wykształcenia częściej kupują skrzynki z łupami.
Jednocześnie autorzy raportu przygotowali w oparciu o wyniki badań kilka rozwiązań, które mogłyby chociaż częściowo ograniczyć problem:
- Jasna definicja loot boksów
- Oznakowanie gier i możliwe do wyegzekwowania oceny wiekowe
- Pełne ujawnienie szans na zdobycie przedmiotu przedstawione w łatwy do zrozumienia sposób
- Limity wydatków i ceny podane w prawdziwej walucie
W odpowiedzi na działania GambleAware oświadczenie wydało zrzeszające brytyjkie firmy z branży gier The Association for UK Interactive Entertainment. Zaznaczono w nim, że na tamtejszym rynku już wcześniej w życie weszła część z zalecanych rozwiązań:
Brytyjski przemysł gier już wcześniej podjął działania w związku z obawami dotyczącymi loot boksów. Szanse na zdobycie przedmiotu są już pokazywane na głównych growych platformach. Nowy identyfikator płatnych losowych przedmiotów został dodany do systemu klasyfikacji wiekowej PEGI w 2020 roku, aby poinformować graczy o ich obecności w produkcji. Ustawienia we wszystkich głównych urządzeniach do gier – oraz w wielu wiodących grach – już teraz pozwalają graczom zarządzać, ograniczać lub wyłączać wewnątrzgrowe wydatki.
Dowiedzieć się o wszystkich tych środkach, a także o odpowiedzialnym graniu, można na stronie www.askaboutgames.com.
Na podstawie: cdaction.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."