Ostatnia aktualizacja: 13 grudnia 2023
Szwedzki organ regulacyjny ds. gier hazardowych Spelinspektionen poinformował, że liczba zarejestrowanych użytkowników Spelpaus, scentralizowanego krajowego systemu samowykluczenia, przekroczyła już 100 000.
W chwili publikowania tego artykułu dokładna liczba wynosiła 102327 osób.
System prowadzony przez Spelinspektionen został uruchomiony na początku stycznia 2019 r., co zbiegło się z wprowadzeniem w Szwecji regulowanych gier hazardowych online.
Szwedzcy operatorzy gier hazardowych online mają obowiązek podłączyć swoje bazy danych do systemu, aby klienci, którzy dokonali samowykluczenia, nie mieli dostępu do swoich produktów i nie otrzymywali komunikatów marketingowych. W ubiegłym roku regulator przeprowadził modernizację strony internetowej Spelpaus i przeprowadził akcje uświadamiające.
Liczba zarejestrowanych w ciągu roku wzrosła o 1/4
Spelpaus 2.0 ma również ulepszone funkcje i weryfikację tożsamości, a strona internetowa zapewnia jaśniejsze wskazówki dotyczące samowykluczenia i skierowania do rodziny. W porównaniu z ubiegłym rokiem liczba zarejestrowanych osób wzrosła o 25 proc.
Tymczasem rząd zaproponował podwyższenie stawki podatku stosowanej do dochodów brutto z gier hazardowych w Szwecji. Jeśli zostanie zatwierdzona, stawka wzrośnie z 18% do 22% od 1 lipca 2024 r. Rząd szacuje, że zmiana wygeneruje dodatkowe 540 mln SEK (45,5 mln euro) rocznych wpływów podatkowych. Rząd oświadczył, że proponuje zmianę już teraz, ponieważ uważa, że rynek ustabilizował się po otwarciu regulowanych gier hazardowych online na początku 2019 r.
Przeciwko temu protestują sami operatorzy skupieni w szwedzkie stowarzyszeniu hazardu internetowego Branschföreningen för Onlinespel. Opublikowali oni oświadczenie w którym skrytykowali propozycję podniesienia podatków, uważając iż jest to dar dla operatorów z czarnego rynku.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."